|
|
|
|||||||
| Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
Junior Member
Join Date: Aug 2008
Location: Warszawa
Posts: 7
|
tak jak pisałam - ja się dopiero wilczaków uczę
ale uważam, że jeśli Baaj czułby się choć odrobinę niekomfortowo nie podchodziby później do nas a on najnormalniej w świecie równał do Kuby nogi i dawał sobie kłaść rękę nawet na głowie (nie miałam na początku świdomości, że CzW tego nie lubią...) |
|
|
|
|
|
#2 | |
|
VIP Member
|
Quote:
Pokazywałam co robią oczy i uszy psa gdy podchodzisz i kładziesz rekę na psiej głowie. Nie oznacza to, że pies: - kłapal zębami - uciekał - warczał itp.. DLa jasności- pies nadal spokojnie stał Przy okazji- sama zaobserwuj I wracam do pierwszego tematu, istnieje ogromna roznica pomiedzy stwierdzeniem, ze pies Ciebie nie akceptuje, boi sie itp a tym co napisalam. Tu naprawdę ważny jest kontekst. Tego typu zabawy - m.in w wywracanie psa, turlanie go itp są OK, napisałam, że sama sie psem tak bawię i nie widze w tym nic złego. Ale żeby była to full frajda dla obu stron, żeby pies na drugi raz sam zaproponowal tę zabawę to musza byc spełnione pewne warunki. Zaufanie, luzik w stadzie zabawowywm, pe;lna akceptacja wszystkich gestow ze strony czlowieka itp. To nie przychodzi na strzelenie palcami.. więc jedyne co chciałam powiedziec i co powiedziałam to to, że Baaj JESZCZE nie zakumal tej zabawy. Jeszcze nie jest na zupelnym luzie.. nie poznal do końca zasad..co potwierdza sama Żaneta pisząc, że się z Baajem w ten sposób nie bawi. Jak ktos ma ogromna ochotę zobaczyc w tym stwierdzeniu cos negatywnego, krytyke itp to ja naprawde na to nic nie poradze Fakt, ze pies pozwolil na taka zabawe swiadczy dobrze o jego charakterze - reszta to juz tylko uksztaltowanie przez czlowieka. Ja wierze, że to fajnie spotkac takiego "testowanego" wilczaka, z ktorym da sie nawiazac kontakt i nie mowie tu o "chodzeniu przy nodze" na smaka Nie stala mu sie krzywda, nie czul sie serio zagrozony - wiec nie bylo sprawy ale to nie wyklucza, ze ja widzialam na filmie pewien poziom stresu.Chocby w chwili wstawania i chwytu za reke.. to sa ulamki sekund, mozna nie zauwazyc. Moze ja osobiscie inaczej pokierowalabym zabawa i niekoniecznie chciala aby nowi znajomi psa "bawili " sie z nim w ten sposob ale to juz tylko osobiste preferencje.. Zreszta do tego nie odnosze sie zupelnie |
|
|
|
|
|
|
#3 |
|
Wiewiórka Wredna
|
Ja się z nim tak nie bawię, ale Michał owszem - nawet zdjęcia wstawiałam
Co do reszty, to tak jak już napisałaś - preferencja właściciela i znajomość danego osobnika.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Junior Member
Join Date: Oct 2008
Posts: 21
|
Witam
Wracając do tematu przymiarek. Mam podobny problem, co Melba. Już od dłuższego czasu zastanawiam się nad psem. Rozważałem różne rasy, jednak nieodparta chęć posiadania Wilczaka wraca do mnie jak bumerang. Krótko o sobie: Mam pracę terenową (leśnik), więc pies większość czasu będzie spędzał ze mną. Mieszkam na Mazurach na wsi. Mam kota. U mnie w domu zawsze były psy i koty, głównie w roli czworonożnych domowników niż zwykłych szczekaczy na obcych i łapaczy myszy. Nie mam ambicji jeżdżenia z psem na wystawy, zawody o puchar, czy szkolenia go specjalnie do egzaminów na cośtam (nie zrozumcie mnie opacznie, nie mówię, że to jest blee, tylko że nie na tym mi zależy). Potrzebuję zrównoważonego psa przyjaciela. A skoro zrównoważonego to oczywiście z rodowodem, bo chcę mieć pewność, że nie jest z podejrzanej hodowli i że nie odbije mu palma i będzie się rzucał na wszystko, co żyje z domownikami włącznie lub bał się każdego dźwięku, rzeczy itp. Poważnie zastanawiałem się nad Labradorem, bo miałem kontakt z tą rasą i uważam, że to bardzo mądre i przyjacielskie pieski (chociaż ten z którym miałem kontakt powinien się nazywać Niszczyciel-Zabójca i z tego co czytam na forum o chrakterach, to bliżej mu było raczej do Wilczaka niż do przedstawiciela swojej rasy). Jednak obawiam się, że Labek jest zbyt delikatny na kilka godzin dziennie w lesie w różnych warunkach pogodowych. Już dawno zdecydowałbym się na Wilczaka jednak przed wzięciem pieska chcę mieć całkowitą pewność, że nie zrobię błędu. Moje obawy głównie związane są z faktem dużej skłonności tych psów do dominacji (tak wyczytałem w ogólnej charakterystyce rasy) jednak nie potwierdzają tego rzeczy pisane przez Was na tym forum. Martwi mnie też agresywność CzW w stosunku do innych psów, jednak z tego co wyczytałem można temu zaradzić przez kontakt z innymi psami/rasami na szkoleniach. Fakt zamiłowania do rozrabiania w domu gdy zostanie sam, akurat mnie nie przeraża, bo większość czasu będzie ze mną lub moją żoną i będzie miał mało okazji by zostać sam na sam z np sofą ![]() Co mi doradzicie? Jeżeli Wilczak to pies czy suczka? Jaką hodowlę na Mazurach? Gdzie szkolić w okolicach Szczytna? Sorry, że taki długi ten post, ale to ważna sprawa i nie da się tego w kilku zdaniach na monitor przelać. Czekam na Wasze posty. |
|
|
|
|
|
#5 |
|
VIP Member
|
Na Mazurach masz hodwlę LUPUSEk.... niebawem spodziewają się iotu..może tam bedzie Ci najbliżej?
|
|
|
|
|
|
#6 |
|
VIP Member
|
Cosik mi się zdublowało to juz wykorzystam do jesczez jednej rzeczy: dowolnie świetna socjalizacja za młodu nie zniweluje stosunku dorosłego psa do innych dorosłych-tej samej płci, to sie niestety nie przekłada.
Szkoleniem możesz kontrolowac zachowania psa, to wszystko Ja bym brała samca ale to chyba osobiste preferencje Do hodowli najlepiej pojedz i pogadaj, zobacz na zywo... to da Ci najwiecej (nie wiem jak czesto Ala z Bartkiem ( hod. Lupusek) sa on line, wiec proponowalabym kontakt tekefoniczny
__________________
![]() Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。 Last edited by Gaga; 28-10-2008 at 16:36. |
|
|
|
|
|
#7 | |
|
Junior Member
Join Date: Apr 2007
Posts: 130
|
Quote:
Pies czy suka to raczej osobiste preferencje. Jeśli chodzi o mnie - tylko samiec pozdrowionka |
|
|
|
|
|
|
#8 |
|
Senior Member
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
|
Witam! Wilkot napewno dobrze trafiłeś myśląc o wilczaku jako psie dla Was. Rasa bardzo wytrzymała i szybko regenerująca siły (nawet szczeniaki). W Czechach narodziły się szczeniaczki, a właścicielka uprawia z psami różne sporty i z chęcią udzieli Ci więcej informacji na temat wytrzymałości wilczaków. Więc śmiało do niej pisz jest bardzo kontaktowa i napewno rozwieje Twoje obawy. Ja ze swojej strony mogę dodać, że wychowuję wilczaka mając małe dziecko i wszystko jest o.k. Powodzenia w znalezieniu przyjaciela.
|
|
|
|
|
|
#9 |
|
Member
|
W wielu grupach poszukiwawczych a także służbach tzw mundurowych pracują labradory.
Mi.n. dlatego że wytrzymają trudy długotrwałej pracy. Np. wielogodzinna akcja poszukiwawcza w trudnych warunkach jesiennych nocą. Aby nie generalizować: pewnie niektóre nasze wilczaki też mogłyby nie wytrzymać trudów Twojej pracy jeśli nie byłyby do tego przygotowywane. Mam na myśli niektóre milusie kanapowce. Także jak mawiano w randce w ciemno : wybór należy do Ciebie
__________________
http://harry.wolfdog.org |
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Junior Member
|
Quote:
Labradory to psy myśliwskie, bardzo aktywne, przyzwyczajone do długotrwałego wysiłku w bardzo trudnych warunkach. Pamiętajmy o przeznaczeniu rasy: retrievery nieraz taplały się w bajorkach całymi godzinami, szukając zestrzelonego ptactwa, a potem wracały z polowania, schnąc po drodze na niezbyt pieszczotliwym jesiennym wietrze . Dość ekstremalne przeżycie dla układu odpornościowego, śmiem twierdzić |
|
|
|
|
|
|
#11 |
|
Guest
Posts: n/a
|
Witam serdecznie.
Wilczak to jest pies jaki zaprząta mi głowę od dłuższego czasu. Poznałam już kilka osobiście i jestem w nich zakochana. Jednak nie mam pojęcia na co zwrócić uwagę przy wyborze szczeniaka. Czytając Wasz temat mam pewne obawy co do tych demolek. Jednak myślę, że korzystając z waszych doświadczeń można by to było zminimalizować. Miałam wcześniej owczarka niemieckiego, ale był już stary i odszedł do innego świata. Dzieci bardzo tęsknią, a i ja sama mam taką pustkę. |
|
|
|
#12 | |
|
Call Me Sexy Srdcervac
|
Quote:
jak czytać kod? szukamy literki "O" i sprawdzamy w tabelce do oznacza NDST Oa melancholik - bojaźliwy DB Ob niepewny, nie nawiązuje kontaktu BDB Oc drażliwy - tchórz BDB Od drażliwy - nieufny BDB Oe choleryk, agresywny DOSK Of sangwinik - opanowany, wyrównany DOSK Og sangwinik - mniej odważny DOSK Oh łagodny - mniej pobudliwy BDB Oi ciężki do sprowokowania BDB Oj flegmatyczny - niedrażliwy Reszta zależy od tego jakie masz plany i oczekiwania wobec psa. Last edited by jefta; 23-12-2009 at 20:42. |
|
|
|
|
|
|
#13 | |
|
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
Quote:
|
|
|
|
|
![]() |
|
|