Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Z życia wzięte....

Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 27-02-2010, 19:21   #20
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Teraz trochę Harrachova.

Harrachstejn




"Stróż" zamczyska


Łowca K-180


Wiadomo, że jeździć na nartach zjazdowych z psem się niestety nie da.
W związku z tym jeździliśmy z Jackiem na zmiany - gdy ja i Kaja szusowałyśmy, Jacek zakładał biegówki i biegał z Łowcą, a ja z nim po prostu spacerowałam, gdy przyszła kolej szusowania na Jacka.
Przy czym spacer z wilczakiem w takim miejscu jak Harrachov, to samo w sobie ciekawe doświadczenie.
Obcokrajowcy (wśród nich najwięcej Niemców i Rosjan) pytali najczęściej czy to "wołk ili sobaka". Inni o nic nie pytali, za to robili zdjęcia lub nagrywali.
Niektórzy Czesi pytali "jaka to rasa", ale byli też tacy, którzy z życzliwymi uśmiechami mówili, że to bardzo "krasny" ceskoslovensky vlcak.
A w pewnym momencie spod wyciągu podbiegło do mnie i do Łowcy dwu Czechów już z daleka wołając, że "mają takiego samego".
Tym "takim samym" okazał się Centaurus (jest w bazie WD, ale niestety bez fotek).
Ale najdziwniejszą dla mnie rzeczą, jaką tam zobaczyłam, była... hodowla psów (jakieś wyżły chyba), która znajdowała się dokładnie pod dolną stacją kolejki linowej. Dosłownie zaraz po zajęciu miejsca na kanapie, przejeżdżało się nad kojcami. Nigdy by mi nie przyszło do głowy, że w takim miejscu można hodować psy, ale widać można.
Grin jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 00:25.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org