Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wzorzec & bonitacje

Wzorzec & bonitacje Jak powinien wyglądać typowy wilczak, ile waży CzW, ile ma w kłębie, informacje o przeglądach hodowlanych ....

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 23-03-2010, 08:57   #1
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Nie jestem przeciwnikiem testu na bonitacji, podobnie jak z każdym innym zachowaniem wyznaję zasadę: masz to, co chcesz i co sobie wychowasz.
Ja postawiłam na mega bezpieczeństwo, socjal i jakoś nie planuję zakagańcować psa. Żyję wśród ludzi, mijamy codziennie dziesiątki dorosłych, dzieci itp i chcę być pewna, że pies nie ma pomysłów wobec przechodniów.
Zgadzam się z tym w 100%. Nasza trenerka zawsze powtarza, że w budowaniu dobrej relacji z psem najważniejsze jest nie wysyłanie mu sprzecznych sygnałów. Jeśli od początku przekonuję sukę, że ludzie są albo fajni, albo neutralni to wystawianie jej potem na sesje z panem skaczącym bynajmniej nie specjalnie przyjaźnie wokół niej z kijem - byłoby wg mnie robieniem jej 'wody z mózgu'. Co innego jeśli pies jest szkolony do obrony i wie, że to skakanie jest 'rytualne'... Prawdę mówiąc nie sądzę, że takie doświadczenie zrobiło burej jakąś krzywdę, albo zwichrowało jej charakter, (znając ją i tak chciałaby 'ukochać' pozoranta ), chodzi mi raczej o problem łatwości z jaką wilczaki tworzą stereotypy... Kilka dni temu Lorka podbiegła do obcej dziewczyny przechodzącej przez Błonia i serdecznie się z nią przywitała (na szczęście bez skakania, uff ), choć jest całkiem 'znieczulona' (jak mówi Grin) na ludzi spacerujących po Błoniach. Tym razem było inaczej, bo dziewczyna miała identyczną kurtkę jak przyjaciółka Halszki i była do niej bardzo podobna - nawet przez chwilę myślałam, że Lorka pobiegła witać się z Agatą. Lorka na pewno ich nie pomyliła (nos!) - raczej uznała, że ciemnowłose dziewczyny o wzroście 155 w zielonych kurtkach z szarym futerkiem należą do grupy osób, które trzeba witać.
Tak samo serdecznie wita na ulicy właścicieli swych psich kumpli nawet kiedy idą bez psów.

Zgadzam się z Gagą i Bożeną w tym sensie, że każdy właściciel wychowuje sobie psa zgodnie ze swoimi priorytetami, warunkami w których mieszka i sam decyduje które zachowania/reakcje psa wzmacniać, a które wyciszać. Jeden właściciel na przykład nie ma oporów, żeby trzymać swojego psa przez kilkanaście godzin w klatce, dla innego byłoby to nie do pomyślenia. Jeden puszcza psa bez linki wyłącznie na terenie zamkniętym, inny - w miejscach publicznych, itd. itp. Więc autorytarne twierdzenie, że coś może lub nie może zaszkodzić, że jest dobre lub złe uważam za wysoce ryzykowne, bo każdy pies jest inny i każdy z właścicieli żyje w innych warunkach.
Skoro Daiva i Deima, tak gorąco namawiacie na bonitację, rozumiem że jesteście gotowe ponieść koszty ewentualnych mandatów i odszkodowań jeśli po bonitacji Lorka, Łowca czy inny pies który często biega luzem w miejscach publicznych zechciałby powtórzyć tę 'fajną zabawę' z jakimiś obcym panem w grubej kurtce przechodzącym z kijem w ręce przez Błonia czy Muchowiec? Czy też potem napiszecie, że "łatwo obwiniać" bonitację, a pies ma skądinąd nieciekawy charakter...

Druga sprawa to sama bonitacja. Gdyby faktycznie był to rzetelny przegląd, to może warto byłoby nawet zaryzykować... Ale moim zdaniem wystarczy porównać jakie psy mają to samo P, żeby mimo najszczerszych chęci nie móc traktować bonitacji poważnie. Skoro psu na papierku 'ubywa' 2 cm w ciągu roku między przeglądem młodych a bonitacją, skoro pies o wielkości 59/60 cm dostaje kod P65 u zaprzyjaźnionej sędziny, skoro limfatyczna molosowata suka, która na wystawach kładzie się na ringu ze strachu dostaje kod P1, a pięknie zbudowana, proporcjonalna, o super charakterze dostaje P3, bo braknie jej 0,2 cm do wzorca przy wyliczaniu formatów, to o czym tu w ogóle mówimy...???

Reasumując: na szczęście bonitacja nie jest obowiązkowa i tego się trzymajmy...
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2010, 09:50   #2
szasztin
Senior Member
 
szasztin's Avatar
 
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
Default

Czytam i czytam i z wieloma wypowiedziami sie zgadzam.
Sama mam psa miastowego, chodzącego na koncerty, w tłumie ludzi i dzieci.
Tez nie chciałabym aby na kogokolwiek z podniesiona ręka sie rzucał. Ale chodząc teraz z Imbusem na obronę widzę jak reguję na pozoranta i na jego zachowanie. Jestem bardziej pewna psa teraz niz przed póltora roku temu.

Zainteresowalismy sie obrona tylko dlatego że Imbus ma stabilny charakter i jest zrównoważony. Gdyby miał jakiekolwiek problemy np. bał sie obcych ludzi i był strachliwy to nigdy bysmy nie próbowali bawić sie w obronę.

I jeszcze jedna sprawa co do bonitacji - wydaje mi sie że do bonitacji powinny podchodzić psy około 3 -4 letnie. Taki pies dobrze prowadzony przez właścicieli i ze stabilnym charakterem nie będzie miał problemów przy paliku.
szasztin jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2010, 10:25   #3
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by szasztin View Post

Zainteresowalismy sie obrona tylko dlatego że Imbus ma stabilny charakter i jest zrównoważony. Gdyby miał jakiekolwiek problemy np. bał sie obcych ludzi i był strachliwy to nigdy bysmy nie próbowali bawić sie w obronę.

I jeszcze jedna sprawa co do bonitacji - wydaje mi sie że do bonitacji powinny podchodzić psy około 3 -4 letnie. Taki pies dobrze prowadzony przez właścicieli i ze stabilnym charakterem nie będzie miał problemów przy paliku.
Kasiu, właśnie o tym pisałam. Co innego kiedy do bonitacji przystępuje pies szkolony do obrony, stabilny, dojrzały, przewidywalny i właściciel czuje, że pies rozumie "umowność" zabawy przy paliku... a co innego, kiedy ktoś autorytarnie pisze na forum: "nic wilczakowi nie będzie", "róbmy bonitacje z marszu" nie uwzględniając specyfiki psa, jego doświadczeń i konkretnych sytuacji w których pies funkcjonuje na co dzień... że o priorytetach właściciela nawet nie wspomnę.

Quote:
Originally Posted by szasztin View Post
....nie będzie miał problemów przy paliku.
Przy paliku - nie, ale czy jesteś w stanie zagwarantować, że każdy wilczak po paliku też nie?
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2010, 10:32   #4
szasztin
Senior Member
 
szasztin's Avatar
 
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
Default

Quote:
Originally Posted by Rona View Post
Przy paliku - nie, ale czy jesteś w stanie zagwarantować, że każdy wilczak po paliku też nie?
Tego nikt nie jest w stanie zagwarantować. Nawet najbardziej szkolony wilczak może mieć odpał. Ja ufam mojemy psu w 90% - i niezaleznie jak będzie wyszkolony i jak stabilny to zawsze bedzie 10% niepewnosci.
szasztin jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2010, 10:38   #5
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

Quote:
Originally Posted by Rona View Post
Kasiu, właśnie o tym pisałam. Co innego kiedy do bonitacji przystępuje pies szkolony do obrony, stabilny, dojrzały, przewidywalny i właściciel czuje, że pies rozumie "umowność" zabawy przy paliku... a co innego, kiedy ktoś autorytarnie pisze na forum: "nic wilczakowi nie będzie", "róbmy bonitacje z marszu" nie uwzględniając specyfiki psa, jego doświadczeń i konkretnych sytuacji w których pies funkcjonuje na co dzień... że o priorytetach właściciela nawet nie wspomnę.


Przy paliku - nie, ale czy jesteś w stanie zagwarantować, że każdy wilczak po paliku też nie?
prosze ci zrozum test z szkolionym psem to juz nie nazywa sie testem na naturalne instinkty psa, a na psa szkolonego. Tak maja Owczarki, czy dobermany - maja test na psa szkolonego a nie naturalny instinkt.
No ale ja Ciebie nie przebije - slowa jak w sciane
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2010, 10:45   #6
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

ok ostatni post i ide z tat
test na naturalne zachowania psa: to taki test gdzie idzie ( ma isc) pies bez przygotowania do niczego- rekaw, obrona - poprostu tylko sama socializacia i pies.
test uzytkowosci ( jakie maja ON'y, belgi, dobermany, rotweilery) to test gdzie tez jest naturalne zachowanie psa ORAZ obrona z gryzeniem rekawa i mocnym atakiem pozoranta. Tam testuje sie naturalne zachowanie psa - socializacia i jego uzytkowosc.
Prosze nie milyc tego. Test bonitacii u wilczakow to ma byc testem naturalnego zachowania bez treningu.
pies ktory idzie juz wyszkolonym na bonitacje robi podrobke wynikow i oklamuje i wlasciciela i statystike.
Vsio - powiedzialam
i do spotkania sie na bonitacii
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2010, 10:48   #7
szasztin
Senior Member
 
szasztin's Avatar
 
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
Default

Quote:
Originally Posted by wolfin View Post
i do spotkania sie na bonitacii
Daiva - oby jak najszybciej!! Juz nie mogę doczekac sie spotaknią!!
Do zobaczenia. Przepraszam za OT.
szasztin jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2010, 10:52   #8
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

Quote:
Originally Posted by szasztin View Post
Daiva - oby jak najszybciej!! Juz nie mogę doczekac sie spotaknią!!
Do zobaczenia. Przepraszam za OT.
ja tez

drugi raz wklejam ( troche pospamuje) zachowanie suki bez szkolenia w wieku 18 miesiecy.

__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2010, 10:57   #9
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by wolfin View Post
prosze ci zrozum test z szkolionym psem to juz nie nazywa sie testem na naturalne instinkty psa, a na psa szkolonego. Tak maja Owczarki, czy dobermany - maja test na psa szkolonego a nie naturalny instinkt.
No ale ja Ciebie nie przebije - slowa jak w sciane
No ale chyba zgodzisz się, że nie każdy potrzebuje testować naturalne instynkty swojego psa? Tak jak nie każdy odczuwa potrzebę aby porównywać go na wystawach z innymi psami, albo używać w hodowli... Chcesz, bonituj swoje, któż Ci broni (są nawet tacy co przystępują do bonitacji co roku )

Ja piszę wyłącznie o odpowiedzialności za słowo - nie każdy musi podzielać Twój pogląd na bonitację, zgadzać się z nim i mieć takie jak Ty priorytety wobec traktowania czy wychowywania psów. Ja na przykład mam inne i mam prawo je mieć, a nawet pisać o tym na forum, czyż nie?

A co do rzucania słów jak w ścianę, to.... może lusterko?
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2010, 10:44   #10
szasztin
Senior Member
 
szasztin's Avatar
 
Join Date: Nov 2006
Location: Sopot
Posts: 1,787
Default

Quote:
Originally Posted by Rona View Post
Kasiu, właśnie o tym pisałam. Co innego kiedy do bonitacji przystępuje pies szkolony do obrony, stabilny, dojrzały, przewidywalny i właściciel czuje, że pies rozumie "umowność" zabawy przy paliku... a co innego, kiedy ktoś autorytarnie pisze na forum: "nic wilczakowi nie będzie", "róbmy bonitacje z marszu" nie uwzględniając specyfiki psa, jego doświadczeń i konkretnych sytuacji w których pies funkcjonuje na co dzień... że o priorytetach właściciela nawet nie wspomnę.
Robienie bonitacji z 'marszu" i u bardzo młodego psa - to nie jest najlepszy pomysł. Tu Rona zgadzam sie z Toba w 100%.
Widziłam bonitację suki około 5 - 6 letniej która nie była do niej przygotowywana. Koleś chciał tylko zrobic przegląd młodych. Sedzia nie zgodził sie na przegląd młodych i z "marszu" podeszła do bonitacji.
Jej reakcje przy paliku były super!!! Nawiązała kontakt z pozorantem - przy teście z kijkiem - zdziwiła sie ale nie uciekła a potem szczeknęła i ruszyła w kierunku pozoranta. Po wszystkim ponownie przywitała sie z pozorantem.
Nie była to "czeska" bonitacja Wiekszość widzów zaczęła klaskać.
Myslę że większość właścicieli wilczaków chciałoby aby ich pies tak sie zachowywał.
szasztin jest offline   Reply With Quote
Old 23-03-2010, 10:37   #11
wolfin
Moderator
 
wolfin's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Where the wolf lives
Posts: 6,095
Send a message via ICQ to wolfin Send a message via Skype™ to wolfin
Default

sa grupka liudzi, ktore sa przeczywko testu na bonitacii, i tak zawsze bedzie i zawsze beda iz za problemow psa winyc innych.
taki test z palikem moze Ci zrobic czlowiek na spaceru, to co moze jego obwinymi o to ze pies potem cos nie tak zrobi? na dodatek - pies chyba w miescie ma byc pod kontrola oraz na smyci, czy macie inny regulamin w polskich miastach?
ale zgadzam sie z tym ze bonitacje to nie 100 % dobro. ale ich pozbicie sie zrobi dla hodowcow wieciej zla niz dobrego. teras choc o 80 % mozna widziec z kodu jaki ten pies, bo zerkajac na wyniki wystaw to calkiem nie wiadomo co i jak. Oraz stare psy, ktore masz w rodowodach a fotek ich nie ma- tylko z kodu masz "cien" jak ten pies mogl wygladac.
Mi jako hodowcu wazny jest wymiar na bonitacii, bez literki P. Test charakteru dla mnie ( pozor dla mnie) jest dobrym i mi jego wystarczi na pierwsze testowanie psa. ale jak juz mowilismi kilka raz - daj cie nowe warianty jak mial byc testowany pies.
Szastin- tak do bonitacii ma isc pies juz z charakterem, nam to dobrze i od 3 lat nie jest obowiazek do hodowli a na cz czy sk gdzie bardzo chca niektorze hodowce miec male, to ida to robic jak mozna szybczej. p.s. fajne fotki i pies na obrone wieciej foto.
rona ALE pies wyszkolony to juz pies wyszkolony- taki juz nie ma testowanego NATURALNEGO charakteru oraz PRZEDYSPOZICII do pracy jak ma byc. Szkolony pies zawsze pokaze inna reakcje niz mial by przed szkoleniem
TAKIE PSY NIE MOGA BYC nazwane ze sa testowanie jako charakter naturalny.
jednym slowem widzie ze nie ma o co wieciej gadac, niema zrozumialosci co jest test na charakter ( nie ma rozniczy jaki) i jak do tego ma pies bez szkolenia i z szkoleniem. eh.... bez sensu wieciej cos gadac.
__________________
wolfin jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 14:40.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org