Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Kluby CzW i prawo

Kluby CzW i prawo Kluby CzW w Polsce i za granicą, informacje na temat grupy inicjatywnej Klubu Czechosłowackiego Wilczaka, przepisy dotyczące rasy...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 24-06-2010, 20:32   #1
DanielZ
Wilczasty : Foto
 
DanielZ's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Łódź/Wielka Wieś
Posts: 900
Send a message via Skype™ to DanielZ Send Message via Gadu Gadu to DanielZ
Default

Szanowni Państwo
Jesteśmy grupą hodowców i właścicieli psów rasy Ceskoslovenský Vlcak, którą cieszy, a zarazem niepokoi rosnąca popularność rasy.
List ten jest wynikiem naszego współdziałania mającego na celu zebranie jak największej liczby hodowców, właścicieli i miłośników rasy Ceskoslovenský Vlcak, chcących dzielić się swoją wiedzą oraz doświadczeniem, na temat tych wspaniałych psów i chcących wspólnie z nami wystąpić do Związku Kynologicznego w Polsce z inicjatywą utworzenia Klubu rasy Ceskoslovenský Vlcak w Polsce.
Główne cele, dla realizacji których pragniemy powołać klub:
  1. Promowanie hodowli pod kątem doskonałego zdrowia, psychiki, eksterieru oraz użytkowości.
  2. Integracja środowiska hodowców, właścicieli i miłośników: wymiana wiedzy i doświadczeń.
  3. Propagowanie idei RASOWY = Rodowodowy, czyli rodowód jako dokument potwierdzający pochodzenia psa, jednocześnie przeciwstawiając się niekontrolowanemu i wyłącznie nastawionemu na zysk rozmnażaniu psów.
  4. Propagowanie użytkowości psów Ceskoslovenský Vlcak jako psów wszechstronnie pracujących i wspieranie wszelkich form aktywności z CSV.
  5. Działalność informacyjną i edukacyjną, poprzez serwisy informacyjne, wydawnictwa drukowane oraz spotkania z rasą.
Klub jest otwarty dla wszystkich hodowców, właścicieli i miłośników rasy CSV.
Celem powołania Grupy Inicjatywnej jest przeprowadzeniem działań poprzedzających formalne założenie KLUBU:
  1. Przeprowadzenie akcji informacyjnej, połączonej z zebraniem minimum 100 deklaracji członkowskich.
  2. Zarejestrowanie Klubu w Związku Kynologicznym.
  3. Organizacja pierwszego Zebrania Walnego.
Na wszelkie dalsze działania Klubu czyli m.in. określenie przynależności oddziałowej, zasad działania klubu w oparciu o statut ZKwP, kształtu i kodeksu etycznego będą miały wpływ wszystkie osoby, które zadeklarują chęć uczestnictwa w Klubie poprzez podpisanie deklaracji członkowskiej.
Podpisanie deklaracji zobowiązuje do uiszczenia składki w wyznaczonym terminie.
Z poważaniem
Grupa Inicjatywna Klubu rasy Ceskoslovenský Vlcak w Polsce
  • Daniel Ziemnicki
  • Anna Gałązka
  • Dorota Puch
  • Alicja Kraska
  • Małgorzata Peron
  • Witold Góralczyk
DanielZ jest offline   Reply With Quote
Old 10-09-2010, 22:43   #2
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default



Przypominam, ze z Klubem to nie przejdzie.
Czekamy, wiec na kolejne Wasze deklaracje.
Nie odkladajcie tego na pozniej, bo zapomnicie
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Old 10-09-2010, 22:49   #3
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

No widzisz, ja właśnie dziś walczyłam z dostępem na stronkę klubową.
Coś mi nie działa, a ponowa zmiana hasła mimo, że jest przyjęta, to i tak nie stanowi podstawy logowania, zatem sama nie wiem co jest grane
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 15-09-2010, 14:06   #4
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Quote:
Originally Posted by sssmok View Post
Nie odkladajcie tego na pozniej, bo zapomnicie
No ja zapomniałam, ale już wysłałam
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 08-08-2011, 21:47   #5
Northmaniack
Junior Member
 
Northmaniack's Avatar
 
Join Date: Feb 2011
Location: Gdańsk
Posts: 41
Default



Mały archeologiczny wykop.

Jaki jest aktualny stan rzeczy ??
Idea powstania klubu zginęła gdzieś w odmętach zapracowanej codzienności ?
Może działalność klubu przeniosła się w jakieś tajne miejsce ? Bo na pewno nie na czw.pl I po prostu ktoś zapomniał tutaj napisać, bo powszechnie o tym wiadomo ?? ;]
A może nadal trwa zbieranie deklaracji ? Jeśli tak to ile już ich jest ?
Northmaniack jest offline   Reply With Quote
Old 08-08-2011, 23:31   #6
DanielZ
Wilczasty : Foto
 
DanielZ's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Łódź/Wielka Wieś
Posts: 900
Send a message via Skype™ to DanielZ Send Message via Gadu Gadu to DanielZ
Default

W tempie w jakim przybywa zainteresowanych temat można odkopać za jakieś 8-lat
DanielZ jest offline   Reply With Quote
Old 09-08-2011, 08:51   #7
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

I dobrze!
(a dlaczego-pisałam od paru lat)
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2011, 11:45   #8
Elentia
Junior Member
 
Elentia's Avatar
 
Join Date: Mar 2010
Location: Rataje /Wrocław
Posts: 137
Default

To teraz ja odkopuje....

czy ta inicjatywa jeszcze istnieje? bo dzisiaj zobaczyłam kolejną.. jaki jest sens powstawania następnych jak pierwsza nie doszła do skutku (zainteresowanych było mało) jestem w temacie świeża, ale rozuemiem ze pierwsza z druga nie am nic wspólengo, opócz celu
Elentia jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2011, 14:42   #9
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Quote:
Originally Posted by DanielZ View Post
Szanowni Państwo
Jesteśmy grupą hodowców i właścicieli psów rasy Ceskoslovenský Vlcak, którą cieszy, a zarazem niepokoi rosnąca popularność rasy.
List ten jest wynikiem naszego współdziałania mającego na celu zebranie jak największej liczby hodowców, właścicieli i miłośników rasy Ceskoslovenský Vlcak, chcących dzielić się swoją wiedzą oraz doświadczeniem, na temat tych wspaniałych psów i chcących wspólnie z nami wystąpić do Związku Kynologicznego w Polsce z inicjatywą utworzenia Klubu rasy Ceskoslovenský Vlcak w Polsce.
Główne cele, dla realizacji których pragniemy powołać klub:
  1. Promowanie hodowli pod kątem doskonałego zdrowia, psychiki, eksterieru oraz użytkowości.
  2. Integracja środowiska hodowców, właścicieli i miłośników: wymiana wiedzy i doświadczeń.
  3. Propagowanie idei RASOWY = Rodowodowy, czyli rodowód jako dokument potwierdzający pochodzenia psa, jednocześnie przeciwstawiając się niekontrolowanemu i wyłącznie nastawionemu na zysk rozmnażaniu psów.
  4. Propagowanie użytkowości psów Ceskoslovenský Vlcak jako psów wszechstronnie pracujących i wspieranie wszelkich form aktywności z CSV.
  5. Działalność informacyjną i edukacyjną, poprzez serwisy informacyjne, wydawnictwa drukowane oraz spotkania z rasą.
Klub jest otwarty dla wszystkich hodowców, właścicieli i miłośników rasy CSV.
Celem powołania Grupy Inicjatywnej jest przeprowadzeniem działań poprzedzających formalne założenie KLUBU:
  1. Przeprowadzenie akcji informacyjnej, połączonej z zebraniem minimum 100 deklaracji członkowskich.
  2. Zarejestrowanie Klubu w Związku Kynologicznym.
  3. Organizacja pierwszego Zebrania Walnego.
Na wszelkie dalsze działania Klubu czyli m.in. określenie przynależności oddziałowej, zasad działania klubu w oparciu o statut ZKwP, kształtu i kodeksu etycznego będą miały wpływ wszystkie osoby, które zadeklarują chęć uczestnictwa w Klubie poprzez podpisanie deklaracji członkowskiej.
Podpisanie deklaracji zobowiązuje do uiszczenia składki w wyznaczonym terminie.
Z poważaniem
Grupa Inicjatywna Klubu rasy Ceskoslovenský Vlcak w Polsce
  • Daniel Ziemnicki
  • Anna Gałązka
  • Dorota Puch
  • Alicja Kraska
  • Małgorzata Peron
  • Witold Góralczyk
Wydaje mi się, że Klub wcale nie jest potrzebny.
Główne cele, w sumie, realizuje wolfdog.org i środowisko.
Nie drukuje się, co prawda, materiałów informacyjnych, ale są koszulki
i naklejki. Jest świetnie zorganizowane środowisko, full spotkań /szkoleniowych i towarzyskich/, duży udział na wystawach. Brak klubu też nam nie blokuje drogi do udziału w wystawach klubowych /czy to polski ewenement? /
To na cholerę jeszcze Klub?
Patrząc na to jak działa GI /w tym pisząca*/, można sobie wyobrazić, jak będzie działał Klub: po dwóch miesiącach ZKwP nas rozwiąże!
Poza tym, gdyby sami prężnie działający Hodowcy chcieli zaistnienia Klubu, a Opiekunowie byli zdeterminowani, to już dawno Klub by był...

I w związku z powyższym, oficjalnie rezygnuję z uczestnictwa w GI.

Proszę o zastąpienie mnie Osobą, której się chce i czuje, że warto.

Pozostaję z szacunkiem
-Dorota Puch
...
*-Chyba mnie Jezus opuścił w momencie wyrażenie zgody na bycie w GI...
Sorry, nie mam na to czasu i głupio robić za bezproduktywnego członka... choćby i w tak szlachetnym Gronie.

Last edited by Puchatek; 28-09-2011 at 14:47.
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2011, 15:30   #10
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Sama mialam ochote zrobic to samo co Puchatek juz jakis czas temu.
Ostatnio byly rozmowy na temat Klubu z 'obozem przeciwnym', ale ograniczylo sie tylko do zapewnien, ze najwazniejsza jest sprawa, potem pytan ile mamy deklaracji (nie dostalam zgody na podawanie tej liczby, jesli ktos chce wiedziec dlaczego, niech pisze do Daniela). Ostatecznie zostalismy zmieszani z blotem na innym forum, a teraz pojawila sie kolejna grupa inicjatywna. Wiec jest jak zwykle

Powiem tak - w GI jest duzo osob, ktore moglyby zbierac deklaracje. Ja zaoferowalam sie do prowadzenia strony, bo jak wiadomo nie skacze po wystawach. Czesc deklaracji zbieralam w Poznej, czesc przyszla do mnie droga pocztowa, ale nadal jest ich za malo. Wydaje mi sie, ze to nie tylko my powinnismy naklaniac w kolko ludzi i im tlumaczyc o co chodzi. Zaangazowanie jest potrzebne z obu stron. Wiele osob obiecalo podpisac i wyslac do mnie deklaracje - i ja nadal czekam. Odzew byl wielki - tylko co z tego jesli ludzie nie chca/zapominaja wypelnic i wyslac jednego papierka. Ja przymuszac nikogo nie bede...
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2011, 16:46   #11
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Quote:
Originally Posted by sssmok View Post
Powiem tak - w GI jest duzo osob, ktore moglyby zbierac deklaracje. Ja zaoferowalam sie do prowadzenia strony, bo jak wiadomo nie skacze po wystawach. Czesc deklaracji zbieralam w Poznej, czesc przyszla do mnie droga pocztowa, ale nadal jest ich za malo. Wydaje mi sie, ze to nie tylko my powinnismy naklaniac w kolko ludzi i im tlumaczyc o co chodzi. Zaangazowanie jest potrzebne z obu stron. Wiele osob obiecalo podpisac i wyslac do mnie deklaracje - i ja nadal czekam. Odzew byl wielki - tylko co z tego jesli ludzie nie chca/zapominaja wypelnic i wyslac jednego papierka. Ja przymuszac nikogo nie bede...
O rany, a ja myślałam, że jednak odzew był spory - jak zwykle naiwna.
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2011, 17:04   #12
DanielZ
Wilczasty : Foto
 
DanielZ's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Łódź/Wielka Wieś
Posts: 900
Send a message via Skype™ to DanielZ Send Message via Gadu Gadu to DanielZ
Default

Quote:
Originally Posted by GRABA View Post
O rany, a ja myślałam, że jednak odzew był spory - jak zwykle naiwna.
Widocznie ludzie nie są zainteresowani klubem. Akcja informacyjna była , może nadszedł czas na wznowienie akcji informacyjnej.
Klub ma być dla ludzi a nie na odwrót. Nie wyobrażam sobie żeby GI wyrywało sobie żyły żeby za wszelką cenę powołać Klub trochę nie tędy droga. To ludzie (przyszli członkowie klubu) muszą chcieć nic na siłę.
DanielZ jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2011, 17:17   #13
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Już wiem!
O święta Panienko!

Szanowni! Ja Was nie chcę straszyć, ale zapowiada się niezły ArmaGIedon!!!!!

Kto żyw, niech wysyła deklarację!
Bo będzie za późno!

>>To ludzie (przyszli członkowie klubu) muszą chcieć nic na siłę.<<
To ja Wam mówię: chciejcie! Dla własnego dobra. A zresztą, co tam Wasze dobro! Ratujcie Wasze psy!

Wilczaki już powinny się pakować i spylać za południową granicę!
W tej bajce Czerwony Kapturek ostro patroszy!



Magro, Danielu! Ratujcie!

A ja zlikwiduję zdjęcia Lelutki z WD /i zatrę po niej ślady/, nim Święta Inkwizycja to zrobi i odrze ją z wzorcowej lelutkowatości... tak na wszelki wypadek....

Last edited by Puchatek; 28-09-2011 at 17:26.
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2011, 20:11   #14
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

]Trochę ręce opadają, w sumie Daniel ma rację-ludzie muszą chcieć. Od kilku lat wałkowany jest temat klubu, ale samego powstania. Nic wcześniej, nic dalej. Nie powstały żadne merytoryczne podstawy/dyskusje/tematy, które powinno się ubrać w jakieś sformalizowane ramy przez jakikolwiek organ „ustawodawczy”. Więc pytanie „po co klub” nadal pozostaje bez odpowiedzi. Z jednej strony trochę rozumiem-istnienie klubu nie gwarantuje samodzielności w działaniu, z drugiej-nie zaistniała potrzeba takich działań.
Na dziś jedynym gadżetem, który może dać klub jest lansiarska naklejka na samochód „Klub Rasy czechosłowacki Wilczak” (btw pamiętam wojnę o prawidłową nazwę)- o ile ktoś poświęci swój czas na projekt, realizację i dystrybucję.
Czyli po co nam Klub? Chyba po nic….piwo doskonale się pije na spotkaniach „prywatnych”
Co do działań na rzecz powstania. Patrząc na ilość hodowli w Pl, ilość miotów w ciągu roku i ilość szczeniąt, jakie zostały w kraju-aż boli, że do zbierania deklaracji nie została wykorzystana ta droga. Co by stało na przeszkodzie aby zwrócić się do wszystkich hodowców w listem intencyjnym i prośbą o dołączenie do wyprawki/umowy, 2-3 stron A4 z informacją o inicjatywie i deklaracją? Średni czas zapisania się do ZKwP to 3 miesiące, podpisana deklaracja u hodowcy (lepsza droga, bo papier już gotowy) nabiera ważności z chwilą wstąpienia nowego członka w szeregi ZKwP, można tez deklaracje tylko dać i pozostaje gotowy do wysłania papierek. W ciągu roku, lekko licząc- 20 deklaracji więcej. Większość z nas ma konto na FB – na swoich tablicach codziennie widzimy gotowe rozwiązania promocyjne- udostępnianie, nakręcanie „jest nas 76, walczymy o przekroczenie setki!” – tylko brać i korzystać!
Można było też zrobić zrzutę (coś 200 zeta) na koperty i znaczki i porozsyłać deklaracje, może zrobić mailing z pytaniem czy adresat poda adres do wysyłki (z zastrzeżeniem, że adres nie zostanie wykorzystany do niczego więcej), można było do pomocy poprosić hodowców, którzy na ogół mają mailowy kontakt ze swoimi właścicielami maluchów i którzy jednocześnie już rekomendują inicjatywę swoją osobą. Wspomniana zrzuta mogłaby być rozliczona z pierwszych wpływów na konto klubu (wcześniej jakaś umowa czy coś, w każdym razie jawnie i od razu). Nie wiem dlaczego na wolfdogu nie mógł zawisnąć żaden baner (plus wersje do wklejania do podpisów) informujący o zbieraniu deklaracji do powstania klubu (a i miło byłoby gdyby takie banerki zawisły na prywatnych stronach zainteresowanych/hodowców). Przed większymi wystawami można było anonsować na Forum, że ktoś będzie miał deklaracje. Przez ten czas ilość deklaracji pewnie byłaby na poziomie ok. 70? I na koniec-zupełnie niezrozumiałe dla mnie jest ukrywanie ilości deklaracji, zwłaszcza wobec zainteresowania osób potencjalnie chętnych do przystąpienia do klubu. Ośmielę się wysunąć przypuszczenie, że Ela Wojtko nie dokładałaby sobie bezsensownej roboty z tworzeniem strony (drugiej dla inicjatywy powstania klubu) gdyby dostała info o ilości deklaracji i bodaj słowo o tym, że na jej deklaracje też się czeka. Bo chyba nie było żadnych zapisów i ustaleń, że kogoś klub nie chce widzieć?
Strasznie niepoważnie to wszystko wygląda, ale w zestawieniu z brakiem realnej potrzeby powstania klubu-idzie w parze
Szkoda tylko tej piany sprzed roku.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。

Last edited by Gaga; 28-09-2011 at 20:15.
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 28-09-2011, 23:19   #15
Khan
Junior Member
 
Khan's Avatar
 
Join Date: Oct 2008
Location: Łódź
Posts: 149
Default

Jak pamiętam to już co najmniej trzecia inicjatywa powołania klubu. Żadna nie powstawała w wyniku skrzyknięcia się np większości hodowców, czy większości właścicieli psów, którzy by uznali, że klub jest niezbędny i będzie pomocny w dalszej pracy hodowlanej. Jak do tej pory nie wyartykułowano jak będzie działał, czym się będzie zajmował i że naprawdę jest potrzebny.
Środowisko wilczakowców nie jest jednorodne a każda z tych inicjatyw z założenia była skierowana jedynie do jego części.
Nie to jest jednak moim zdaniem główna przyczyna niepowodzenia. Myślę, że myślenie o własnym klubie wynika z zapatrzenia się na czeski i słowacki klub rasy. Tylko, że czesi i słowacy tworzyli klub w związku z tworzeniem nowej rasy i było to trzydzieści lat temu. Na nich spoczywała odpowiedzialność za rasę, a za "wytyczanie głównych celów hodowlanych" odpowiedzialny był twórca rasy - Karel Hartl i jego następcy.
Jeśli teraz pisze się, że do celów polskiego klubu rasy będzie np "wytyczanie głównych celów hodowlanych" to trzeba od razy odpowiedzieć kto będzie te cele wyznaczał. Czy to będzie jakiś specjalista od rasy(z polski? z zagranicy?), czy to będzie któryś z hodowców, a może jakaś rada, może złożona z hodowców. A może Pan X, który zapisał się do klubu(wcześniej do związku), bo jak głoszą zachęty do klubu nie trzeba mieć wilczaka, nie dość tego nie trzeba mieć psa. Wystarczy opłacić składkę w związku by wytyczać główne cele hodowli wilczaków. Oczywiście są w środowisku autorytety. Ale mamy też "demokrację".
Jeśli chodzi o wytyczanie celów hodowcom to mieliśmy już okazję spotkać się z takim przypadkiem.
Nie wiem czy to akurat jest najważniejsze dla hodowców i właścicieli wilczaków. Istnienie klubów czeskiego i słowackiego i ich kierunki hodowlane mogą z powodzeniem służyć za wskazówkę dla kilku, kilkunastu hodowców w Polsce.
Ktoś słusznie zwrócił uwagę, ze istnieje bogata wymiana wiedzy, informacji na stronach wilczakowych. Istnieje też, dzięki nim, coś takiego jak presja środowiska wymuszająca określone zachowanie etyczne.
Trzeba by więc wyartykułować co więcej może dać klub, ale nie ogólnikami bo te jak widać nie trafiają.
Teoretycznie klubowi można przypisać więcej celów i zadań. Ale większość z nich jest już realizowana i nie potrzebna jest do tego nowa struktura. Wręcz Ci, którzy już coś robią, niekoniecznie będą chcieli przesiąść się ze swoimi działaniami do klubu, a na nowe inicjatywy trudno liczyć.
Poza tym jeśli tak trudno zebrać chętnych do powołania kluby, to kto będzie w nim działał jeśli przepchnie się go kolanem
Khan jest offline   Reply With Quote
Old 29-09-2011, 00:24   #16
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Ośmielę się wysunąć przypuszczenie, że Ela Wojtko nie dokładałaby sobie bezsensownej roboty z tworzeniem strony (drugiej dla inicjatywy powstania klubu) gdyby dostała info o ilości deklaracji i bodaj słowo o tym, że na jej deklaracje też się czeka. Bo chyba nie było żadnych zapisów i ustaleń, że kogoś klub nie chce widzieć?
Proponuje przypomniec sobie ten temat: http://ww.wilczaki.eu/forum/viewtopic.php?t=178
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Old 29-09-2011, 10:38   #17
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Sprostowanie

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
]Ośmielę się wysunąć przypuszczenie, że Ela Wojtko nie dokładałaby sobie bezsensownej roboty z tworzeniem strony (drugiej dla inicjatywy powstania klubu) gdyby dostała info o ilości deklaracji i bodaj słowo o tym, że na jej deklaracje też się czeka. Bo chyba nie było żadnych zapisów i ustaleń, że kogoś klub nie chce widzieć?
Strasznie niepoważnie to wszystko wygląda, ale w zestawieniu z brakiem realnej potrzeby powstania klubu-idzie w parze
Szkoda tylko tej piany sprzed roku.
Byłoby bardzo ciekawe spostrzeżenie, gdyby nie jeden fakt.
Ela Wojtko doskonale wiedziała o spotkaniu: rozmawiałyśmy króciutko przed spotkaniem przy bramie wystawy i zapytałam Ją, czy wraca na spotkanie dot. Klubu. Szła z psami i znajomymi. Odpowiedziała mi, że wie o spotkaniu, ale nie idzie. Każdy mógł przyjść!
Koniec kropka.
Kto o tym nie wie może pomyśleć, że została świadomie wyeliminowana z tworzenia Klubu. Jaka jest biedna i alienowana.
Na własne życzenie zrezygnowała.
Co do przekazania inf. nt. ilości deklaracji. Dla mnie to niepoważne /teraz dowiaduję się o akcji/, ale biorąc pod uwagę manipulacje "głównego dyżurnego znawcy rasy w Polsce" i ilość krzywdy wyrządzonej ludziom ze środowiska, nie dziwię się... Na własnej skórze poznałam metody "prania mózgu", prawdy drugoobiegowej, obserwowałam próby niszczenia wilczakolubnych. Może wiedza o tych metodach działań była powodem zatajenia ilości deklaracji? Bo zaczną się podchody względem zdeklarowanych, bo będzie "przekabacanie", bo... Nie mam pojęcia.
........................................
Mi osobiście Klub nie jest potrzebny, choćby i z powodu tego piwa.
Ale może wreszcie wypowiedzieli by się hodowcy w kwestii potrzeby istnienia Klubu. Ale nie jakieś tam hasełka i banialuki. Konkrety.
........................................
/"Dorotka z" -a to przyspieszony kurs korespondencyjny nt. środowiska wilczakowego"... i to dopiero niewielki fragment /
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 30-09-2011, 21:39   #18
secki
Head like a hole
 
secki's Avatar
 
Join Date: Jun 2006
Location: 3miasto
Posts: 162
Default


__________________
Karma - It's A Funny Thing
secki jest offline   Reply With Quote
Old 03-11-2011, 19:16   #19
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Puchatek View Post
Wydaje mi się, że Klub wcale nie jest potrzebny.
Główne cele, w sumie, realizuje wolfdog.org i środowisko.
Nie drukuje się, co prawda, materiałów informacyjnych, ale są koszulki
i naklejki. Jest świetnie zorganizowane środowisko, full spotkań /szkoleniowych i towarzyskich/, duży udział na wystawach. Brak klubu też nam nie blokuje drogi do udziału w wystawach klubowych /czy to polski ewenement? /
To na cholerę jeszcze Klub?
Patrząc na to jak działa GI /w tym pisząca*/, można sobie wyobrazić, jak będzie działał Klub: po dwóch miesiącach ZKwP nas rozwiąże!
Poza tym, gdyby sami prężnie działający Hodowcy chcieli zaistnienia Klubu, a Opiekunowie byli zdeterminowani, to już dawno Klub by był...
Nie - mimo wszystko dziala stara zasada "co nagle to po diable". Widzialam narodziny i smierc kilku klubow.... I chodzi wlasnie o to, aby klub nie zostal rozwiazany miesiac po uznaniu....

Oczywiscie latwo byloby dzialac wlasnie tak jak KAW, ktory mial 7 deklaracji wilczakow, a teraz robi lapanke zachecajac wlascicieli Saarloosow, wlascicieli mieszancow, labkow, bezpapierowych CsW i prawie-CsW (ktorych wlasciciele otwarcie popieraja lewe mioty). Tylko co to bedzie za Klub wilczakow, gdzie 7 osob ma CsW, a 97 psy ras wszelakich... Klub ktory opiera sie na jednej osobie dzialajacej i 0 liczbie osob, ktore maja jakas wiedze...? Oczywiscie, ze poparcie innych ras jest mile widziane - ale to nie na nich ma sie opierac... Bo to, ze ktos zdecydowal sie na ina rase oznacza, ze woli inne psy niz CsW...

Jasne, ze mozna szybko powolac klub, ktory nawet bedzie udawal, ze dziala... Ale jak dlugo da sei odgrywac cala ta szopke?

Wydaje mi sie, ze droga, ktora wybralismy - by przekonac przede wszystkim hodowcow i aktywnych dzialaczy byla wlasnie ta wlasciwa... Klub tworza wlasciciele, ale (nie)stety podstawa sa zawsze hodowcy, bo to oni trzymaja sie rasy latami - oni gwarantuja przetrwanie klubu...
W chwili obecnej wiekszosc hodowcow albo juz wyslala swoje deklaracje, albo mamy ich poparcie... To samo dotyczy organizatorow akcji dla wilczakow. Sa to soby, ktore udowodnily, ze beda robic swoje nie ogladajac sie na wojny klubowe i przepychanki miedzy ludzmi...
Oni robia cos OD SIEBIE dla INNYCH - nie potrzebuja etykietek i zachet, ze "tak trzeba"... Aktywnie dzialalam w klubach w Czechach, w Niemczech i Slowacji... Uwierz mi, ze i one opieraja sie wlasnie na takich osobach... Malo kiedy organizatorami byl zarzad - zwykle pomysly wychodzily od podstaw... To co sie stalo w Czechach to nie zasluga ich klubu, ale Pavla. I jego paleczke przejal nie klub, ale zwykli wlasciciele/hodowcy.. To, ze Slowacja ponownie "zyje" to zasluga Ondreja i ludzi mu podobnych...

Sukces klubow lezy nie w organizacji, ale w jego czlonkach... Najwazniejsze jest wiec, aby nie byli to ludzie z lapanki "bo potrzebujemy 100 dusz", ale osoby oddane rasie...

Po co klub...? Jasne, ze koszulki robia sie same... Naklejki i reszta tez... Piwo jak mowila Gaga dobrze sie pije i na "prywatnych" akcjach... Wilczakowcy organizuja sie i bez tego. Pytanie, czy wlasnie nie robia tego, bo brakuje im takiego klubu? Ze typowym polskim sposobem wzieli sprawy w swoje rece...

Sa jednak rzeczy, ktorych zwykla osoba nie zrobi... I znam to z autopsji...

Spotkania? Np. takie jak chocby to w Peronowce. Gdyby nie grupa ludzi, ktora nad tym pracuje, ktora przyjezdza wczesniej i pomaga; gdyby nie osoby, ktore samodzielnie przygotowuja zawody, to nie byloby zadnej szansy, aby cos takiego sie odbylo...

Bonitacja? Nieprzypadkowo w Osiecznej mimo zapowiedzi nie odbyla sie ani jedna - to sa duze koszty, ktore nigdy sie nie zwracaja... Jesli wiec nie ma "jelenia", ktory zdecyduje sie ja (mniej lub wiecej) zasponsorowac to nie bedzie w Polsce zadnego przegladu... To co czego organizacje moglby przejac klub...

Materialy informacyjne? Jesli ja przetlumacze komentarze do wzorca i rozesle do sedziow to potraktuja to jako "list prywatnego hodowcy". I mimo, ze bedzie to np tekst Harta to zostanie potraktowany tak samo jak gadanie pani hodowczyni XXX, ze jedynie ona ma dobre wiczaki, bo wygadaja jak ONki, a pan Hartl to jej kolega... Albo sedzia uwierzy, albo nie...
Jesli materialy rozesle klub to takie tlumaczenia beda mialy jakas wartosc - dla sedziow bedzie to gwarancja jakosci.
Nie beda juz musieli bazowac na gadaniu hodowcow...ktorzy jak wiemy diabelnie czesto wprowadzaja ich w blad.

Sedziowanie? Powiedzmu otwarcie - takiego bagna, jakie ostatnio zgotowaly niektore hodowle nie bylo juz dawno... Kiedys spanikowany pseudo-ONek wygrywal jedynie, gdy na wystawie nie bylo konkurencji... Teraz siega po laury nawet jesli jest jedynym nietypowym CsW w stawce.
Co sie dziwic - odeszly takie nazwiska jak pan Sliwka, Szemraj. Wilczakow nie sedziuje juz pan Olszewski. A te pare jaskolek, ktore pozostaly wiosny nie czyni...
Trzy lata temu na wystawie w Poznaniu jedna z sedzin ocenila psy wedlug komentarza do wzorca pani Soni Bognarowej. Wynik: sedzine zmieszal z blotem pan Grzes, przy wtorze hodowli warszawskiej i poznanskiej...
Efekt: rok pozniej sedzina ta juz "grzecznie" sedziowala wybierajac ze stawki co gorsze owczarki i dajac im wygrac. Tegoroczny Poznan juz nawet nie ukrywal, ze traktuje wilczaki jako inna wrsje ONka...
Dlaczego tak jest? Opieralam sie jakis czas, ale jeszcze troche, a dolacze do hodowcow twierdzacych, ze czesc sedziow sedziuje pod hodowle warszawska promujaca typ "czeski wilczak (tfu, owczak) z lat 80-tych".
A kogo glos glosno slychac - to glos hodowli z Poznania... A powiem otwarcie
(bez gadania za plecami) - czytajac sprawozdzanie pani Eli z wystawy w Poznaniu DOSKONALE widac, ze nie ma ona pojecia o wzorcu rasy. Ze bedzie do upadlego promowala wlasna grupke - swoje psy, swoja rodzinke i rodzicow swoich dzieci, nawet jesli odbedzie to kosztem wzorca.

I niestety to wlasnie slychac w Polsce - glosy poszczegolnych hodowcow. Ktorzy z mniejszym lub wiekszym skutkiem robia sedziom pranie mozgu. W tym laskocie ginie glos osob, ktorym rzeczywiscie nie zalezy na autopromocji, ale na rasie... Na tym, aby psy oceniano wedlug WZORCA i ZASAD.

Dlatego jestem zdania, ze klub jest wazny i potrzebny... "Glosem" klubu sa wlasciciele - jedna osoba wiele nie zdziala. Jeden owczarkowy hodowca nie zmusi czlonkow klubu, aby promowali wilczaki owczarkopodobne... Kluby sa odporne na kazdy typ "oszolomow", bo tu decyduje wiekszosc. A zarazem klub ma glos, ktory ma wieksza wartosc niz gadanie jednego hodowcy... Jest w stanie zmienic (miec wplyw na zmiane) tej komedii, ktora ma miejsce na wystawach (ktore sa jednak u nas wyznacznikiem kierunku hodowli)...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP

Last edited by z Peronówki; 03-11-2011 at 19:18.
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 18:08.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org