Warszawa 10 - 11 lipca 2010

[Gaga]

Originally Posted by anetawron

zbyt suczy (ciach)

Ten zarzut akurat może się zdarzyć, czasem naprawdę ciężko odróżnić psa od suki, a dymorfizm płciowy w wilczakach jest przecież pożądany. Może być też wtopa, jesli sędzia ocenia tak psa w klasie młodzieży, w końcu klasyczna, szeroka, samcza głowa nie pojawia się w wieku 15 miesięcy...

[anetawron]

Originally Posted by Gaga

Ten zarzut akurat może się zdarzyć, czasem naprawdę ciężko odróżnić psa od suki, a dymorfizm płciowy w wilczakach jest przecież pożądany. Może być też wtopa, jesli sędzia ocenia tak psa w klasie młodzieży, w końcu klasyczna, szeroka, samcza głowa nie pojawia się w wieku 15 miesięcy...

akurat w tym wypadku sędziemu chodziło o "suczość i delikatność w ruchu" cokolwiek miał na myśli... a to, że jako młodziak był oceniany jako mało samczy to też był standart... przecież tak naprawdę jak skończył 3 lata zimą to dopiero od wiosny widzę, że mam wilczaka już fizycznie uformowanego do końca...

[Gaga]

Originally Posted by anetawron

a to, że jako młodziak był oceniany jako mało samczy to też był standart... przecież tak naprawdę dopiero jak skończył 3 lata zimą to dopiero od wiosny widzę, że mam wilczaka już fizycznie uformowanego do końca...

To kolejny temat z sędziowskich zakamarków umysłu. Doskonale, samczo wyglądający czw w klasie młodzieży, na ogół jako dorosły przypomina czołg, ew. molosa I to powinien wiedzieć każdy sędzia, który widział więcej niż 2 wilczaki. Czasem niestety jest tak, że doskonały, mało jeszcze rozwinięty młodzian leci w dół bo "ma czas"...na co? Przeciez on teraz wygląda doskonale, jak na swój wiek! Tego nie rozumiem. Po to sa klasy szczeniąt i młodzieży aby oceniać psy na ich etapie rozwoju, a nie porównywać do dorosłych. Wdrażanie bajki o brzydkim kaczątku jest zwyczajnie śmieszne.

[btd]

suprise suprise!

A co do Pana Sędziego to nie zrobił na mnie zbyt dobrego wrażenia... Kazał biegać psom po kilka razy, przyglądał się i przyglądał, trzeba też było pokazać mu zgryz

Na wystawach to wlasnie cos takiego sie robi, tak wyglada wystawianie?

Rozumiem ze byl upal i psy dostaly w tylek, ale raczej ciezko ocenic bez oceniania. Jasne, mozna komentowac ocene i sedziego nie bedac na wystawie, no ale jednak to cos innego.

[Karina]

Originally Posted by btd

suprise suprise!

Na wystawach to wlasnie cos takiego sie robi, tak wyglada wystawianie?

Rozumiem ze byl upal i psy dostaly w tylek, ale raczej ciezko ocenic bez oceniania. Jasne, mozna komentowac ocene i sedziego nie bedac na wystawie, no ale jednak to cos innego.

Mhm, no cóż, to moja 3 wystawa więc już jakieś minimalne porównanie do poprzednich sędziów/sędzinek mam. I właśnie o ten gorąc mi chodzi, mógł być bardziej wyrozumiały i myślę że nie miałby problemów z ocenieniem psów jakby było mniej kółek czy poprzez zobaczenie ząbków w szeroko otwartej wilczakowej paszczy.

[Gaga]

Karina, nie do końca masz rację. Zgryzu nie zobaczysz przy otwartej paszczy, niestety, a to obowiązek sędziego. Wiem, że jest nieludzko gorąco, ale wilczak to m.in. ruch i świętym prawem sędziego jest ten ruch móc ocenić. Bywało tak, że pot się z nas lal strumieniami (wspominam taki upalny Kraków, kiedy po wystawie Magda ratowała nas wodą z węża ogrodowego), ale zawsze lepiej jest zejść ze świadomością, że sędzia porządnie się przyłożył do oceny niż, że odbębnił sprawę "po łebkach". Może właśnie na swoich pierwszych wystawach trafiłaś na nie dość porządne sędziowanie? Ale tutaj (z tego, co piszesz) sędzia w niczym nie jest winien Nie odnoszę się do werdyktów sędziowskich, tylko do sposobu oceniania i to z relacji
Pamiętajmy, że wilczaki to modele "trudne do zamęczenia", nawet 35 stopni Celsjusza nie wyłącza ich z życia, bez przesady

[GRABA]

Originally Posted by Karina

Mhm, no cóż, to moja 3 wystawa więc już jakieś minimalne porównanie do poprzednich sędziów/sędzinek mam. I właśnie o ten gorąc mi chodzi, mógł być bardziej wyrozumiały i myślę że nie miałby problemów z ocenieniem psów jakby było mniej kółek czy poprzez zobaczenie ząbków w szeroko otwartej wilczakowej paszczy.

Mhmmm, Karina, tu ja się nie zgodzę..... Nawet najpiękniejszy wilczak będzie prezentował się źle jak mu pogoda nie pasuje, a jeżeli sędzia widzi, że wzorcowy wilczak prezentuje się jakoś "nie tak", to będzie starał się bieganiem rozruszać zwierzaka/ki żeby faktycznie upewnić się w przekonaniu, że typował/oceniał słusznie
Mhmmm, może to akurat nie pasuje do tej konkretnej wystawki, ale
w większości (zależy co dla kogo jest wzorcowe) tak jest.
Dla mnie dodatkowe punkty mają sędziowie, którzy widząc, że wilczak jest wyrywny *tak jak np. Unka kiedyś (czyli ciągnięcie), to podczas biegania dają szyk przestawny, czyli zwierzątko, które jest zbyt wyrywne stawiają na przodzie stawki i wtedy oceniają bieg wszystkich, szkoda, że to rzadkość

[Gaga]

Originally Posted by GRABA

Dla mnie dodatkowe punkty mają sędziowie, którzy widząc, że wilczak jest wyrywny *tak jak np. Unka kiedyś (czyli ciągnięcie), to podczas biegania dają szyk przestawny, czyli zwierzątko, które jest zbyt wyrywne stawiają na przodzie stawki i wtedy oceniają bieg wszystkich, szkoda, że to rzadkość

Oj szkoda, nam się nigdy nie trafiło:P A ze dwa razy przy uzasadnieniu oceny usłyszałam, że "przerżnęliśmy BOBa za brykanie"

[z Peronówki]

Originally Posted by Gaga

Ten zarzut akurat może się zdarzyć, czasem naprawdę ciężko odróżnić psa od suki, a dymorfizm płciowy w wilczakach jest przecież pożądany.

Zgadza sie.... Smieszne jest to, ze opisy "zbyt suczy" dostaja zwykle psy, podczas, gdy to wlasnie glownie SUKI maja problemy, bo sa zbyt samcze.....
Czasem same psy nie sa w stanie poznac, ze stoi przed nimi suczka.....

Originally Posted by Gaga

To kolejny temat z sędziowskich zakamarków umysłu. Doskonale, samczo wyglądający czw w klasie młodzieży, na ogół jako dorosły przypomina czołg, ew. molosa.

I dlatego mamy tyle na wystawach (pseudo)championow, ktore nie tylko sa eleganckie jak traktor, ale jeszcze energii maja tyle co bardziej umeczony weteran (normalnego) wilczaka....

[anula]

Byly dzisiaj naprawde trudne warunki - juz o 10 upal lal sie z nieba... Ja z Biesem nie wytrzymalismy dlugo - i tak bylismy tylko sie pogapic
Chcialam wszystkim obecnym na WAT-cie wilczakowcom podziekowac za cierpliwosc do mojego namolnego smarka, chociaz pewnie dal sie niejednemu psiurowi/suczce we znaki swoim podlizywaniem. On jest szalenie towarzyski, a mnie cieszy, ze ma okazje posocjalizowac sie z innymi wilczakami, bo to zupelnie inna jakosc kontaktow jest...

[Puchatek]

"On jest szalenie towarzyski"
Tylko się z tego ciesz!!!
I oby mu tak zostało!
...
Agnieszko, możemy pomarzyć, by trafiać tylko na "ludzkich" i znających ocenianą rasę sędziów...

[wolfin]

Originally Posted by Puchatek

"On jest szalenie towarzyski"
Tylko się z tego ciesz!!!
I oby mu tak zostało!
...
Agnieszko, możemy pomarzyć, by trafiać tylko na "ludzkich" i znających ocenianą rasę sędziów...

jest i takich troche sedzia w Wawie zerkam ze sedziowal dobrze- wybral wszystkie takie same psy - to ... typ ma tylko czy ten

my wczoraj tez ma mielismi wilczaki z mala klata, zlym katowaniem i z zla sierscia
ale Harka ma 30 !!!! BOB oraz weteran BIS III a w grupie IV ot babcia daje

[jefta]

Originally Posted by wolfin

jest i takich troche sedzia w Wawie zerkam ze sedziowal dobrze- wybral wszystkie takie same psy - to ... typ ma tylko czy ten

my wczoraj tez ma mielismi wilczaki z mala klata, zlym katowaniem i z zla sierscia
ale Harka ma 30 !!!! BOB oraz weteran BIS III a w grupie IV ot babcia daje

Gratulacje dla weteranki! Rano miałam nawet ambitny plan jechać kibicować, ale ten upał...

[wolfin]

Originally Posted by jefta

Gratulacje dla weteranki! Rano miałam nawet ambitny plan jechać kibicować, ale ten upał...

dzieki - my mieslismi zero wiatru i 32 upalu na sloncu - ale okazuje ze se to pikus dla weterana oraz jej dzieci

[Karina]

Po prostu tamci sędziowie różnili się od tego. Np. pierwszy raz musiałam pokazać zgryz, nie wiedziałam nawet o co mu chodzi A Radośka była tak zaspana, że ciężko mi było zamknąć jej kufę Dlatego trochę mi się jej szkoda zrobiło Na poprzednich wystawach wystarczyło same otworzenie paszczy i dwa kółka i jeden bieg prosto. Dlatego też takie sędziowanie jak dzisiaj (i jeszcze podczas takiego upału) mnie zaskoczyło Sucza po tej wystawie padła Również przyłączam się do gratulacji ^^ Aha, co do wyrywności to Radocha była bardzo wyrywna na pierwszej wystawie ale już jej to minęło

[Karina]

Originally Posted by anula

Byly dzisiaj naprawde trudne warunki - juz o 10 upal lal sie z nieba... Ja z Biesem nie wytrzymalismy dlugo - i tak bylismy tylko sie pogapic
Chcialam wszystkim obecnym na WAT-cie wilczakowcom podziekowac za cierpliwosc do mojego namolnego smarka, chociaz pewnie dal sie niejednemu psiurowi/suczce we znaki swoim podlizywaniem. On jest szalenie towarzyski, a mnie cieszy, ze ma okazje posocjalizowac sie z innymi wilczakami, bo to zupelnie inna jakosc kontaktow jest...

Szkoda, że z Radośką nie zdążył się wimiziać Mam nadzieję, że kiedyś nadarzy się jeszcze okazja