Chyba musze oddac psy do schroniska - Página 2

Ori · 20-Jun-2005, 09:47 PM

To chyba troche za wczesnie zeby tak go zostawiac luzem...

ja bym jeszcze z pol roku minimum poczekala
najgorzej jak sie nauczy niszczyc

Gaga · 20-Jun-2005, 09:57 PM

Wiesz Elu...niszczyc to on juz doskonale umie...tego akurat go uczyc nie musze

Sytuacja trafila nas niecoo z nagla , decyzja z dnai na dzien a ja jakos nie chce gnoja trzymac w klatce, w ktorej pies moze sie okrecic i polozyc...no miejmy litosc! nie bardzo mam teraz mozliwosc kupienia sporo wiekszej klatki- najwieksze dostepne sa tylko ciut wieksze od tej, ktora mamy...zreszta klatka miala byc czasowa...a ze czs przyszedl wczesniej niz myslelismy.... Poki zajmei sie tylko balaganem - niech tak bedzie...staramy sie usunac te rzeczy, ktore bylyby groznejsze dla niego i cenniejsze dla nas...

Widzialm w Lazne psy spedzajace caly dzien w klatkach ( glownei chyba niemieckie) i przyczepach...wyciagane najpierw odbywaly masaz lap..to nie dla mnie...

Ori · 20-Jun-2005, 10:04 PM

Czyli jak zwykle rozbija sie o kase

Mozna zamowic super klatke z pretow stalowych, dowolnej wielkosci, widzialam taka u Kamy, jest naprawde wielka i ... ladna

z Peronówki · 20-Jun-2005, 10:47 PM

Cita:

Originalmente publicado por Gaga

Dla tych. co to wpierali we mnie jakich to dobrych manier od Gigulca sie nauczy Cheitan przedstawiam obraz zastany po powrocie do domu...

Bure zerknely na fotki, zagwizdaly i oto ich opinia "Kurcze, taka imprezka, a nas tam nie bylo..."

Ale chyba trzyba mu wybaczyc: mlody on i glupi.... A ja mam pytanie: mielil rzeczy, czy tylko wyciagal?

Gaga · 21-Jun-2005, 08:46 AM

Cita:

Originalmente publicado por Ori

Czyli jak zwykle rozbija sie o kase

Mozna zamowic super klatke z pretow stalowych, dowolnej wielkosci, widzialam taka u Kamy, jest naprawde wielka i ... ladna

To adres i cene poprosze

Kto wie? Moze sie przyda?? Ale wiedz, ze zanim sie Cheitan urodzil to szukalam, pytalam...ja doskonale wiem ze ludzie maja ale gdzie kupili to juz sie dowiedziec nie moge

W sumie mozemy zrobic sami....

Cita:

Originalmente publicado por Margo

Bure zerknely na fotki, zagwizdaly i oto ich opinia "Kurcze, taka imprezka, a nas tam nie bylo..."

Jakby byly to nie tak by wygladalo mieszkanie

Swoja droga sama Giga potrafila kiedys bardziej nas zdenerwowac: mieszkalismy na 3 pietrze, Roman wraca z pracy , patzry w okno i widzi siedzcaa sobei w otwartym oknie Gige...wchodzi do domu a tu pilot na podlodze, telewizor gra, wieza gra...szklanka po pepsi na dywanie...obejrzany dokladnie album ze zdjeciami...tylko koledzy zdazyli wyjsc...bo niemozliwe zeby suka sam taka imprezke zrobila i tylko dla siebie

Cita:

Originalmente publicado por Margo

A ja mam pytanie: mielil rzeczy, czy tylko wyciagal?

To zalezy: kabel od netu byl wyciagniety na 3 metry a pogryziony tylko w jednym miejscu: wiec bardziej wyciagniety niz pomielony

, gazety bardziej porozrzucane niz pogryzione, albumy ze zdjeciami i kaseta wideo - ponagryzane ale po rogach...i szczotka - przeznaczona psu na zmarnowanie: bardziej pogryziona niz wyciagnieta bo co prawda lezala na srodku przedpokoju ale byla juz bez trzonka

A istnieje jakas teoria ? Zalezna od proporcji pomiedzy wyciaganiem a mieleniem?

Ori · 21-Jun-2005, 10:40 AM

Namiary ma Kama od Fany, moze do niej napisz, oni robili na zamowienie.
Widzialam tez u innych podobna klate i tez byla super!

Gaga · 21-Jun-2005, 08:08 PM

Dzis mlody odwalil popisowke! Wczoraj to pewnie Giga narozrabiala bo dzis bylam w sziku...wszystko OK

Chory??
Za to na spcerze od poczatku widac bylo ze ma kiepski dzien... przreciagal strune az przeciagnal

Polowe spaceru spedzil na smyczy, obowiazkowo luznej, ja patrzylam na niego zlym wzrokiem a zagotowal mnie tak ze szkoda gadac...z tej zlosci usiadlam sobie na trawie i posiedzialam z kwadrans....na psach nei zrobilo to zadnego wrzenia...polozyly sie obok...to wstalam i poszlam do domu....

Rona · 21-Jun-2005, 09:23 PM

Cita:

Originalmente publicado por Gaga

Dzis mlody odwalil popisowke! Wczoraj to pewnie Giga narozrabiala bo dzis bylam w sziku...wszystko OK

Chory??

Przeprosiłaś go już?

Gaga · 21-Jun-2005, 10:09 PM

tego pchlarza paskudnego?? W zyciu! Za to ze siedzialam taka zla..papierosy mi sie skonczyly wiec siedzialm i zialam z wscieklosci... do konca zycia ma przechlapane! o!

A jutro za kare pozostawiam mu w katach pudelka po mleku i sokach z frolicami w srodku.....niech sobie porozrywa skunks wstretny!

20-Jun-2005, 09:47 PM	#21
Ori Senior Member Registrado: September-2003 Ubicación: Poznań, Poland Posts: 1,471	To chyba troche za wczesnie zeby tak go zostawiac luzem... ja bym jeszcze z pol roku minimum poczekala najgorzej jak sie nauczy niszczyc __________________ www.jantarowawataha.pl

20-Jun-2005, 09:57 PM	#22
Gaga VIP Member Registrado: September-2003 Ubicación: Los Dientitos Posts: 6,856	Wiesz Elu...niszczyc to on juz doskonale umie...tego akurat go uczyc nie musze Sytuacja trafila nas niecoo z nagla , decyzja z dnai na dzien a ja jakos nie chce gnoja trzymac w klatce, w ktorej pies moze sie okrecic i polozyc...no miejmy litosc! nie bardzo mam teraz mozliwosc kupienia sporo wiekszej klatki- najwieksze dostepne sa tylko ciut wieksze od tej, ktora mamy...zreszta klatka miala byc czasowa...a ze czs przyszedl wczesniej niz myslelismy.... Poki zajmei sie tylko balaganem - niech tak bedzie...staramy sie usunac te rzeczy, ktore bylyby groznejsze dla niego i cenniejsze dla nas... Widzialm w Lazne psy spedzajace caly dzien w klatkach ( glownei chyba niemieckie) i przyczepach...wyciagane najpierw odbywaly masaz lap..to nie dla mnie... __________________ Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。

20-Jun-2005, 10:04 PM	#23
Ori Senior Member Registrado: September-2003 Ubicación: Poznań, Poland Posts: 1,471	Czyli jak zwykle rozbija sie o kase Mozna zamowic super klatke z pretow stalowych, dowolnej wielkosci, widzialam taka u Kamy, jest naprawde wielka i ... ladna __________________ www.jantarowawataha.pl

21-Jun-2005, 10:40 AM	#26
Ori Senior Member Registrado: September-2003 Ubicación: Poznań, Poland Posts: 1,471	Namiary ma Kama od Fany, moze do niej napisz, oni robili na zamowienie. Widzialam tez u innych podobna klate i tez byla super! __________________ www.jantarowawataha.pl

21-Jun-2005, 08:08 PM	#27
Gaga VIP Member Registrado: September-2003 Ubicación: Los Dientitos Posts: 6,856	Dzis mlody odwalil popisowke! Wczoraj to pewnie Giga narozrabiala bo dzis bylam w sziku...wszystko OK Chory?? Za to na spcerze od poczatku widac bylo ze ma kiepski dzien... przreciagal strune az przeciagnal Polowe spaceru spedzil na smyczy, obowiazkowo luznej, ja patrzylam na niego zlym wzrokiem a zagotowal mnie tak ze szkoda gadac...z tej zlosci usiadlam sobie na trawie i posiedzialam z kwadrans....na psach nei zrobilo to zadnego wrzenia...polozyly sie obok...to wstalam i poszlam do domu.... __________________ Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。

21-Jun-2005, 10:09 PM	#29
Gaga VIP Member Registrado: September-2003 Ubicación: Los Dientitos Posts: 6,856	tego pchlarza paskudnego?? W zyciu! Za to ze siedzialam taka zla..papierosy mi sie skonczyly wiec siedzialm i zialam z wscieklosci... do konca zycia ma przechlapane! o! A jutro za kare pozostawiam mu w katach pudelka po mleku i sokach z frolicami w srodku.....niech sobie porozrywa skunks wstretny! __________________ Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować. チェイタン。