Hodowanie słonia

avgrunn · 23-05-2011, 18:10

Ja sobie tlumacze ze to jak z ludzmi, kazdy dorasta inaczej, jednym szybko sie rosnie inni potrzebuja czasu zeby wystrzelic. Moj Uro zre jak slon a chudy jak patyk. Dzis wszedl nam w firmie na wage i niecale 18 kg. Z ta jego sierscia tak nie widac ale, jak wczoraj sie w jeziorze pomoczyl to sie az przerazilam jego chudymi i dlugimi nozkami i tym malym zadkiem. Chcialabym zeby tyci przytyl, ale skoro sam jeszcze nie wrzuci swojej malej pupiny do samochodu to lepiej dla moich plecow ze wazy tak malo.

Narvana · 23-05-2011, 23:23

Lepiej, ze jest chudy niz gruby. To plus dla jego stawow! A na przytycie ma czas

Rona · 24-05-2011, 07:18

Quote:

Originally Posted by avgrunn

Ja sobie tlumacze ze to jak z ludzmi, kazdy dorasta inaczej, jednym szybko sie rosnie inni potrzebuja czasu zeby wystrzelic. Moj Uro zre jak slon a chudy jak patyk. Dzis wszedl nam w firmie na wage i niecale 18 kg. Z ta jego sierscia tak nie widac ale, jak wczoraj sie w jeziorze pomoczyl to sie az przerazilam jego chudymi i dlugimi nozkami i tym malym zadkiem. Chcialabym zeby tyci przytyl, ale skoro sam jeszcze nie wrzuci swojej malej pupiny do samochodu to lepiej dla moich plecow ze wazy tak malo.

Taki właśnie w tym wieku ma być! Jeśli chcesz mieć kiedyś wilczaka z dobrymi stawami i z pięknym ruchem musisz nerwowo wytrzymać wszystkie komentarze o chudzielcu, zabiedzonym lisku, chudym kojocie, itd. Pooglądaj młode wilczki w YouTubie- szczeniaczki z miotu U z Peronówki można śmiało z nimi pomylić, dlaczego więc miałyby się inaczej rozwijać?

I jeszcze jedno, waga w dużej mierze zależy od grubości kości. Wilczak o smukłej sylwetce będzie zawsze ważył mniej niż nawet bardzo szczupły pies posiadający solidniejszy kościec. Moim zdaniem szczeniak, podobnie jak dziecko, je tyle, ile chce i potrzebuje, ma różne fazy i etapy i nie ma w ogóle sensu tego "regulować". Sam się nie zagłodzi.

avgrunn · 24-05-2011, 08:50

Wiem ze dzieki temu ze Uro jest chudzinka ma szanse na lepsze stawy

, ale mimo tego gdzies w srodku jak na niego patrze robi mi sie smutno, tym bardziej jak slysze kasliwe komentarze. Rada tylko jedna trzeba sie przyzwyczaic i czekac az wyrosnie.

Rona · 24-05-2011, 09:17

Quote:

Originally Posted by avgrunn

Wiem ze dzieki temu ze Uro jest chudzinka ma szanse na lepsze stawy

, ale mimo tego gdzies w srodku jak na niego patrze robi mi sie smutno, tym bardziej jak slysze kasliwe komentarze. Rada tylko jedna trzeba sie przyzwyczaic i czekac az wyrosnie.

Widzę, że przechodzisz etap, który często przechodzą właścicieli pierwszego szczeniaczka czw

Moja dobra rada:
Niech Ci się nie robi smutno. Mając wilczaka musisz mieć skórę słonia (nomen omen) w stosunku do przechodniów, szkoleniowców, niektórych współ-wystawców a czasem nawet... sędziów

. To nie są psy dla osób, którymi łatwo manipulować i wmawiać im że "białe to czarne", tylko dla twardzieli, co swoje wiedzą.

Więc wiedz swoje (a jak nie wiesz, to pytaj Margo albo na forum

), postępuj z młodym konsekwentnie i na pewno będzie dobrze. Pamiętaj, że zdecydowana większość ludzi z którymi rozmawiasz wie o wilczakach ZNACZNIE mniej od Ciebie.

GRABA · 24-05-2011, 09:15

Quote:

Originally Posted by Rona

Taki właśnie w tym wieku ma być! Jeśli chcesz mieć kiedyś wilczaka z dobrymi stawami i z pięknym ruchem musisz nerwowo wytrzymać wszystkie komentarze o chudzielcu, zabiedzonym lisku, chudym kojocie, itd. Pooglądaj młode wilczki w YouTubie- szczeniaczki z miotu U z Peronówki można śmiało z nimi pomylić, dlaczego więc miałyby się inaczej rozwijać?

I jeszcze jedno, waga w dużej mierze zależy od grubości kości. Wilczak o smukłej sylwetce będzie zawsze ważył mniej niż nawet bardzo szczupły pies posiadający solidniejszy kościec. Moim zdaniem szczeniak, podobnie jak dziecko, je tyle, ile chce i potrzebuje, ma różne fazy i etapy i nie ma w ogóle sensu tego "regulować". Sam się nie zagłodzi.

Zgadzam się, zgadzam z Roną

A na poprawę humoru pooglądaj sobie też fotki mojej Unki http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/subcat/1/10354/
ta była chudzielcem długo, długo, a w lecie robiła za "zagłodzonego" pieska

avgrunn · 24-05-2011, 10:29

Z ta twarda sloniowa skora to sie zgodze, posiadnie wilczaka uczy cierpliwosci i konsekwencji i w jego wychowywaniu i tez w kontaktach z innymi ludzmi. Czasami czlowieka az krew zalewa gdy sie naslucha tych ekspertow od wszystkich ras, ale czasem tez bywaja urocze i zabawne sytuacje.

23-05-2011, 23:23	#2
Narvana love and terror Join Date: Jul 2004 Location: Twardogóra/Gdańsk Posts: 3,861	Lepiej, ze jest chudy niz gruby. To plus dla jego stawow! A na przytycie ma czas __________________ Pozdrawiam Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda

23-05-2011, 18:10	#1
avgrunn Senior Member Join Date: Mar 2011 Location: Trójmiasto Posts: 1,756	Ja sobie tlumacze ze to jak z ludzmi, kazdy dorasta inaczej, jednym szybko sie rosnie inni potrzebuja czasu zeby wystrzelic. Moj Uro zre jak slon a chudy jak patyk. Dzis wszedl nam w firmie na wage i niecale 18 kg. Z ta jego sierscia tak nie widac ale, jak wczoraj sie w jeziorze pomoczyl to sie az przerazilam jego chudymi i dlugimi nozkami i tym malym zadkiem. Chcialabym zeby tyci przytyl, ale skoro sam jeszcze nie wrzuci swojej malej pupiny do samochodu to lepiej dla moich plecow ze wazy tak malo.

24-05-2011, 08:50	#4
avgrunn Senior Member Join Date: Mar 2011 Location: Trójmiasto Posts: 1,756	Wiem ze dzieki temu ze Uro jest chudzinka ma szanse na lepsze stawy , ale mimo tego gdzies w srodku jak na niego patrze robi mi sie smutno, tym bardziej jak slysze kasliwe komentarze. Rada tylko jedna trzeba sie przyzwyczaic i czekac az wyrosnie.

24-05-2011, 10:29	#7
avgrunn Senior Member Join Date: Mar 2011 Location: Trójmiasto Posts: 1,756	Z ta twarda sloniowa skora to sie zgodze, posiadnie wilczaka uczy cierpliwosci i konsekwencji i w jego wychowywaniu i tez w kontaktach z innymi ludzmi. Czasami czlowieka az krew zalewa gdy sie naslucha tych ekspertow od wszystkich ras, ale czasem tez bywaja urocze i zabawne sytuacje.