Krajowa Stołeczna Wystawa Psów Rasowych (CAC)

[z Peronówki]

Originally Posted by anula

PS2. Czy "silna PRZESTRZENNA akcja" oznacza, ze biegł zakosami??? Jakos nie zaobserwowalam, ale rzeczywiscie gorzej mi sie go wczoraj prowadzilo...

Originally Posted by Irmina

Podpytałam - silna, przestrzenna akcja - pewny ruch, dynamika....

Nie, nie.... Racje ma jefta:

Originally Posted by jefta

to schemat z wystaw ONkow, dlatego mnie rozsmieszyl i pytalam o sedziego

"Przestrzenna akcja" to okreslenie sedziow od ONkow, bo tam jest to wymagane. "Przestrzenna akcja", czyli to co widzimy jako mocny wyrzut lap do przodu, mocny wyrok do tylu. Wymagany i niesamowicie ceniony jest u owczarkow, ale to wada wilczakow... Aby pies mial "przestrzenna, mocna akcje" musi miec mocne katowanie tylu (te nogi daleko w tyle) i przodu (czyli pieknie rozwinieta "klate") i do tego krotkie nogi. Nic z tego wilczak miec nie moze....

Stad czesto te zmiany na lokatach na wystawach - dla sedziego od owczarkow (lub sedziego sedzujacego "na owczarki") typowy wilczak bedzie mial DENNY, MALO WYDAJNY, MALO EFEKTOWNY, SLABY ruch...


PS1. "Malo wydajny", "malo przestrzenny" to w rzeczywistosci nie jest wada - bo dzieki takiemu ruchowi wilczak przebiegnie 100km (a wystawowy ONek nie). Generalnie powinno sie zmienic styl opisywania i u wilczakow pisac, ze maja WYDAJNY ruch. A ONki "malo wydajny ruch, gdzie pies traci mase energii na bezsensowne wyrzuty lap"

PS2. Czasem daje sie "oszukac" sedziego wlasnie tym ciagnieciem - wtedy wilczaki "zgarniaja" ziemie lapami i wydaje sie, ze maja ladny wykrok...

[z Peronówki]

OK, latwo sie pisze, latwiej pokazuje... Wiec cos dla "wzrokowcow"

Tutaj jest biegnacy owczarek - widac mocny wyrzut lap do przodu. Lapy laduja daleko przed piersia psa - ON mocno wyciaga je przed mostek.
(mam nadzieje, ze rozumiecie o co mi chodzi).
http://www.youtube.com/embed/GeT7TNdNhXw

A tutaj biegnace wilki - jak widac nie maja wyrzutu lap do przodu - lapy poruszaja sie "pod" wilkiem; w zasadzie nie sa wyrzucane do przodu przed mostek (w raczej wyrzucane sa minimalnie).
http://youtu.be/UzVcIL8N4EE
http://youtu.be/wrz64WBUw5s
(tu wilk biega od polowy filmu)
http://youtu.be/Brse_l9MyuY

[Gipson]

Originally Posted by z Peronówki

A tutaj biegnace wilki - jak widac nie maja wyrzutu lap do przodu - lapy poruszaja sie "pod" wilkiem; w zasadzie nie sa wyrzucane do przodu przed mostek (w raczej wyrzucane sa minimalnie).
http://youtu.be/UzVcIL8N4EE
http://youtu.be/wrz64WBUw5s
(tu wilk biega od polowy filmu)
http://youtu.be/Brse_l9MyuY

O PATRZCIE PATRZCIE...... Cały Larsik

[anula]

Originally Posted by z Peronówki

Nie, nie.... Racje ma jefta:



"Przestrzenna akcja" to okreslenie sedziow od ONkow, bo tam jest to wymagane. "Przestrzenna akcja", czyli to co widzimy jako mocny wyrzut lap do przodu, mocny wyrok do tylu. Wymagany i niesamowicie ceniony jest u owczarkow, ale to wada wilczakow... Aby pies mial "przestrzenna, mocna akcje" musi miec mocne katowanie tylu (te nogi daleko w tyle) i przodu (czyli pieknie rozwinieta "klate") i do tego krotkie nogi. Nic z tego wilczak miec nie moze....


PS2. Czasem daje sie "oszukac" sedziego wlasnie tym ciagnieciem - wtedy wilczaki "zgarniaja" ziemie lapami i wydaje sie, ze maja ladny wykrok...

Nogi Bies ma raczej dlugie (tak twierdza niektorzy) - daleko w tyle ich raczej nie ma, jak stoi. Nie wiem, jak biegal wczoraj, bo kamerzysty nie bylo.
Widac mam German Shepherda

Co do ciagniecia - bylo poza ringiem raczej i w drugą stronę niestety

[z Peronówki]

Originally Posted by anula

Nogi Bies ma raczej dlugie (tak twierdza niektorzy) - daleko w tyle ich raczej nie ma, jak stoi. Nie wiem, jak biegal wczoraj, bo kamerzysty nie bylo.
Widac mam German Shepherda

Nogi Bies ma dlugie, wiec trudno by mu bylo biegac jak ONek Moze w oczach sedziego "uratowalo" go to ciagniecie A moze te dlugie nogi to cos co kosztowalo go BOBa?


Na serio nie ma sie co zloscic... po prostu z czasem czlowiek ma na taki opis uczulenie... Jak sedzia mowi mi przy jakims (moim) psie, ze ma "piekny wydajny ruch" to zaczynam sie mu dokladniej przyladac, czy rzeczywiscie jest tak zle...

Inna sprawa - warto o ruchu mowic, bo wiadomo - zwykle jest tak, ze sedziowie mowia jedno, a hodowcy (i wzorzec) wiedza drugie... "Odruchem" sedziow z pierwszej grupy jest oczekiwanie od wszystkich psow "wydajnego" ruchu i "przestrzennego wykroku"... Ocenianac wilczaki stawiaja na te najmocniej katowane....czyli najgorsze...
Zjezdzilam mase wystaw i jesli przegrywalismy to zwykle (jesli nie za "wysoko noszowy ogon) wlasnie za malo wydajnym ruch - bardzo czesto na pierwszym miejscu stawal pies zbudowany tak jak wilczak zbudowany byc nie moze...

Wystawy to sport - tego zmienic sie nie da, bo CsW do V. grupy nam nie przeniosa... Ale mimo tego "promowania" na wielu wystawa typu owczarkowatego warto w zyciu codziennym zachowac rozsadek i hodowac jednak na "wilka" i "pod wzorzec"... Moze nie docenia tego sedziowie, ale 100% docenia lepsi hodowcy i same psy ("odwdzieczajac" sie o wiele lepszym zdrowie, wytrzymaloscia i moblinoscia )

[anula]

Nie złoszczę sie Margo, mysle, ze mam do mojego psa i wystaw wystarczajacy dystans.
Sedziowie to tez ludzie. Nastepnym razem trafi sie nam na wystawie spec od jamnikow na przyklad i opisy tez beda ciekawe

[z Peronówki]

Originally Posted by anula

Nie złoszczę sie Margo

W porzadku... Na serio nie chce nikogo urazic - wszyscy psy mamy takie jakie mamy (i nie mowie tu o Biesie)... Ja mam nawet jednego ONka... Po prostu wiem, ze nie ma co patrzec na swojego psa przez pryzmat ocen i opisow, bo sa takie jak sedziowie... Ja zerkam na nie, aby zobaczyc, czy sedzia wie o co chodzi, czy tez jego opisy wskazuja, ze jednak do wzorca nie zagladal...

mysle, ze mam do mojego psa i wystaw wystarczajacy dystans

Wiem. Ale nie kazdy taki jest. A warto sobie uswiadomosc jedna stara wilczakowa prawde - jesli jakis pies zgarnia na finalach co sie da, jesli jest czesto wyrozniany, jesli zgadnia BIS, BOGi, Zw. Swiata i Europy to jednego mozemy byc pewni - nie jest zbudowany tak jak wilczak byc powinien.... Wygrac COKOLWIEK z DOBRYM wilczakiem na filnalach jest diabelnie trudno - wlasnie ze wzgledu na ten "malo wydajny" "olewatorski" ruch i "smetne" bieganie z glowa na rowni z grzbietem, a nie "dumny" owczarkowy ruch z glowo uniesiona w gore jaki kochaja sedziowie "od ras wszelakich"...

Originally Posted by anula

Sedziowie to tez ludzie. Nastepnym razem trafi sie nam na wystawie spec od jamnikow na przyklad i opisy tez beda ciekawe

)) Wszystko ma swoje plusy i minusy... Ja np bardzo lubie sedziow niemieckich. Oczywiscie maja wieksza tendencje do oceniania psow po katem ONkow, ale tez np o wiele wiecej uwagi poswiecaja charakterom psow. Co jest ich niezaprzeczalna zaleta...
A sedzia od jamnikow moze sie okazac SUPER, bo moze to byc np. aktywny czlonek zwiazku lowieckiego, ktory doskonale wie jak wyglada wilk...