Précédent   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

 
 
Outils de la discussion Modes d'affichage
Vieux 07/10/2011, 10h17   #12
Marzenna
Junior Member
 
Date d'inscription: February 2007
Messages: 22
Par défaut

Przeczytałam cały wątek i .. poczułam się trochę zagubiona. Zastanawiam się, czy ta z taką konsekwencją wdrażana nauka oddawania kości faktycznie ma jakiś sens. Nie pogniewajcie się na mnie, nie chcę trollować ani kogokolwiek urazić. Mam wilczaka, (Aiko, Dębowa Sfora) od kilku ładnych lat, więc zaglądam tu sukcesywnie choć się nie odzywam. Może to źle i może powinnam jednak brać żywszy udział w dyskusjach czy spotkaniach, ale ile razy tu wejdę to zawsze wychodzę trochę zestresowana bo wiele rzeczy robię jakoś inaczej.
Może zamiast się stresować to trochę o tym napiszę.

Aiko jest na BARF. Kości są więc naturalną częścią jej diety. Oczywiście stosuję podawanie jakiejś tam części posiłku z ręki, aby wilczusia kojarzyła, że ja i jedzenie mamy coś wspólnego ze sobą, ale jak już decyduję się oddać jej kość cielęcą, szyję indyczą czy piękne skrzydło to nie znęcam się potem nad nią nakazując to oddać. Aiko biegnie ze swoim skarbem to siebie do kojca i wie, że nikomu nie przyjdzie do głowy odbierać jej tam cokolwiek.

Ponieważ kojec jest w moim pokoju pracowni, zdarza się bardzo często, że siedzimy tuż obok siebie: Ja przy komputerze a wilczusia tuż obok (kojec ma wspaniały, wybudowany we wnęce pod schodami na strych). Aby jej nie niepokoić, nawet nie patrzę na jej legowisko kiedy obrabia tam swoją zdobycz. Mówię do niej, a ona często wyłazi z kojca i zaczyna się łasić, ale nawet wtedy ograniczam kontakt wzrokowy. Zauważyłam przez tyle lat wspólnego życia, że Aiko niezwykle żywo reaguje na wzrok wtedy, gdy tuż obok leży to smaczne coś, co dostała już na własność.

Mam takie wrażenie, że nawet super ułożony wilczak, który nie wykazuje agresji przy misce, przy karmieniu, wtedy gdy dostanie coś tylko dla siebie, coś, co może wynieść na swoje bezpieczne miejsce, uznaje to za li tylko SWOJĄ własność. Ja to po prostu szanuję. Ja też nie żywiłabym przyjaznych uczuć wobec kogoś, kto wpatruje się we mnie intensywnie gdy objadam się lodami czekoladowymi. I naprawdę niechętnie komukolwiek bym je oddała. Niezwykle niechętnie

Reasumując: Nie muszę udowadniać Aiko kto u nas rządzi zabierając jej to, co wcześniej jej dałam. Mam na to szereg innych, wypracowanych w pocie czoła metod, ale szanujemy wzajemnie swoje prawo własności

Dernière modification par Marzenna ; 07/10/2011 à 10h19
Marzenna jest offline   Réponse avec citation
 


Règles de messages
Vous ne pouvez pas créer de nouvelles discussions
Vous ne pouvez pas envoyer des réponses
Vous ne pouvez pas envoyer des pièces jointes
Vous ne pouvez pas modifier vos messages

Les balises BB sont activées : oui
Les smileys sont activés : oui
La balise [IMG] est activée : oui
Le code HTML peut être employé : non

Navigation rapide


Fuseau horaire GMT +2. Il est actuellement 09h26.


.
(c) Wolfdog.org