![]() |
![]() |
|
_Administracja Pytania związane z działaniem Wolfdoga, bazą danych i innymi sprawami technicznymi.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
![]() |
#11 | |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]() Quote:
![]() ![]() Nasuwają mi się dwa pytania: 1. Kto z klubu oburzonych, ma jakiś dobry i realistyczny pomysł w jaki sposób sprawdzić czystość genetyczną niektórych psów jeśli ich właściciele/hodowcy odmawiają współpracy, a kluby rasy, związki kynologiczne i FCI udają, że problem nie istnieje? Czas płynie, coraz więcej psów odchodzi, wkrótce nie będzie już czego badać i... chyba na to liczą nieuczciwi hodowcy? . ![]() 2. Jeżeli nie macie, to na serio uważacie, że skoro przez defensywną postawę właścicieli nie da się sprawdzić DNA „kluczowych” psów, w imię zasady domniemanej niewinności należy przymknąć oko na przekręty i dalej hodować na wątpliwych psach i ich potomkach? Nawet ryzykując, że w hodowlach założonych w najlepszej wierze zaczną się pojawiać różowe wilczaki i takie, które będzie można mylić z husky czy malamutami? Nie mówię już o psach, które na wystawach będzie trzeba wyciągać spod stołu sędziego, prawie wieszać na ringówkach albo wystawiać poziomo na rękach wystawcy? Oglądaliście może na filmikach z wystawy światowej w Paryżu te wstrząsające obrazki francuskich nieustraszonych wg wzorca wilczaków? ![]() Sorry, ale nie jestem w stanie zrozumieć histerycznej reakcji na działania wolfdoga, które jakby na to nie patrzeć, leżą w interesie hodowców i właścicieli! Wystarczy popatrzeć na sprawę z trochę szerzej niż z perspektywy najbliższego miotu i następnego krycia, żeby to sobie uświadomić i zamiast wylewać pomyje na Margo czy Admina – starać się pomóc - np. zacząć chórem domagać się badań psów od hodowców, zacząć pisać listy i zalewać nimi ZK, ZK we Francji i na Węgrzech, FCI, kluby rasy itd. Gdyby każdy, kogo pies ma znaczek gdzieś napisał i czegoś zażądał, to może zrobiłby wokół sprawy taki raban, że stosowne organizacje poczułyby się zobowiązane do działania… Jeśli miałoby to przynieść korzyść rasie, to przy mojej suce może pojawić się tyle znaczków ile się da albo i więcej ![]() ![]() Może dla odmiany zamiast biadolić, grozić i obrażać, spróbować solidarnie zmierzyć się z tym problemem? *Hodowcą-oszustem nazywam tego, który odmawia przebadania swojego psa. Jeśli ktoś jest uczciwy działa transparentnie i nie boi się kontroli! Last edited by Rona; 17-03-2012 at 10:56. Reason: literówki |
|
![]() |
![]() |
|
|