Quote:
Originally Posted by Gaga
Dam jeden przyklad- nie dla obalenia ani potwierdzenia teorii o nakrecaniu, po prostu : mamy psy rozne,w tym wilczaka i pokaz jak zainteresowac psa czym.. no zabawka powiedzmy. Sposob to wziecie zabawki, radosne bawienie sie nia tylem, bokiem do psa i w chwili gdy pies wykaze zainteresowanie- schowanie.. sytuacja ulega modyfikacjom w czasie aby dojsc do etapu kiedy wziecie zabawki spowoduje u psa zywe zainteresowanie. Oczywiscie w 99 % sposob dziaa, zabawka w reku i reakcja psa " pokaz, co masz? daj! ", reakcja u wilczaka " co masz? pokaz? aa nic? no to czesc " 
|
Zaraz się dowiem, że tak się absolutnie nie powinno robić ale moim sposobem na nakręcenie Jabbera na zabawkę jest wkurzenie go
Tzn. biorę patyk, gumową kość, itp i zaczynam go drażnić. Macham przed nosem, trącam nos, uszy, tyłek itp tak długo aż się zdenerwuje i będzie chciał ją 'zabić'. Wtedy zabawka wykonuje lot a pies zasuwa za nią. Ponieważ załapał, że jak przyniesie to będzie fajnie (poszarpiemy się, dostanie coś dobrego, ...) to często przynosi. Chyba, że w polu widzenia pojawi się coś znacznie bardziej interesującego - np nowy pies.