Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Różne

Różne O wszystkim co jest związane z CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 18-04-2009, 22:09   #1
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
Nazwisko w sumie też by było fajne i jakie... adekwatne.
Najbardziej adekwatne to ma Pawel Wilczak
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 19-04-2009, 15:03   #2
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Na spacerze z 3,5 mies. Lorką spotykamy wyjątkowo miłego, uśmiechniętego staruszka

- O jaki ładny piesek… jak dziwnie umaszczony, jak husky. Czy to husky?

- Nie, to nie husky
- Faktycznie, za bardzo podobny do liska. Wygląda jak krzyżówka husky z lisem. Mieszaniec, ale ładnie wyszedł…

- Nie, to nie mieszaniec, to rasowy wilczak czechosłowacki.
- Co? Nie ma takiej rasy… jest wilczur, proszę pani. Ja się znam na psach i rasach, bo całe lata byłem sędzią na wystawach psów. ()
- Jeśli chodzi o ścisłość to nie ma wilczura, proszę sędziego , tylko owczarek niemiecki. Ja się nie upieram, jeśli pan twierdzi, że takiej rasy nie ma - OK. Ale dziwię się, że będąc sędzią pomylił mojego psa z husky.

- Młode psy są bardzo do siebie podobne, dlatego nie ocenia się ich na wystawach…
- Jak to nie ocenia? Przecież jest klasa szczeniąt i nawet „baby”
- A kto pani takich bzdur naopowiadał?
- Nikt, sama widziałam …

- Co za absurdy pani opowiada. Psa można oceniać najwcześniej kiedy ma rok, bo wtedy widać dopiero czy jest naprawdę rasowy i czy jakiś kundel, albo inny lis nie dostał się do suki…
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 19-04-2009, 15:38   #3
Narvana
love and terror
 
Narvana's Avatar
 
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
Default

Oplulam monitor
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Reply With Quote
Old 19-04-2009, 15:47   #4
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Per Olav idąc ulicą z Tsijki w obfitym zimowym futrze spotkał kiedyś młodzieńca, który spytał go co to za zwierzę...
Per Olav odpowiedział: "wolfdog", a na to człowiek rozejrzał się i spytał: "And where is the dog?"
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 19-04-2009, 19:55   #5
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Taaa, myśmy się dzisiaj z Grzesiem dowiedzieli, że mamy... tresowane ( ) wilki.

Aha, jeszcze zapomniałam dodać, że autorka tego stwierdzenia cały czas nie mogła wyjść z podziwu, że takie łagodne, chociaż od razu powiedzieliśmy, że to nie wilki tylko wilczaki.

Last edited by Grin; 19-04-2009 at 21:05.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2009, 12:52   #6
wilczakrew
Senior Member
 
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
Default

No ja włąśnie miałem fajnego klienta. Wchodzi i pyta o tego mieszańca co siedzi przed sklepem czy jest nasz. Bo on ma suke Onka i by ją dopuścił bo ten mieszaniec nie wygląda jak pies. Kolezanka stwierdziła, ze to nie mieszaniec tylko wilczak i jest psem, ale Pan swoje no nie wygląda na psa całkiem jak mieszaniec z dzikim lisem.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2009, 13:15   #7
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by wilczakrew View Post
Bo on ma suke Onka i by ją dopuścił
Ale Grzesiu; to nie jest zabawne, tylko... straszne.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 20-04-2009, 23:35   #8
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
sssmok's Avatar
 
Join Date: Oct 2006
Location: Wilkołaki
Posts: 1,828
Send a message via Skype™ to sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Default

Quote:
Originally Posted by wilczakrew View Post
...Kolezanka stwierdziła, ze to nie mieszaniec tylko wilczak i jest psem, ale Pan swoje no nie wygląda na psa całkiem jak mieszaniec z dzikim lisem.
Ciesz sie, ze nie z dzikim wieprzem

My mielismy sporo zabawnych historyjek - wiekszosc powrzucalam na bloga. Musialabym odszukac i wstawic linki - jestem leniem i nie chce mi sie znowu i opisywac :P

W temacie husky przypomina mi sie jedna historyjka.
Bylismy w Tesco. Krzys robil zakupy, a ja siedzialam z psami (maly Jabber i Sabat) na parkingu - w bagazniku z otwarta klapa.
Najpierw podszedl jakis facet i powiedzial, ze mam bardzo ladnego husky, ze ma bardzo rzadkie umaszczenie i... za ile chce go sprzedac Po 15 minutach tlumaczenia, ze to wilczak nie husky i ze nie jest na sprzedaz - podjezdza samochod. Staje kolo nas (za nim tworzy sie trabiacy korek), w zwolnionym tempie otwiera sie okno i pojawia sie jakas usmiechnieta Pani.
I pyta: "Ile chce Pani za tego husky?" Zanim zdarzylam odpowiedziec, nowowyedukowany wilczakowiec zaczal uswiadamiac Pania, ze to nie husky i ze nie na sprzedaz... A w ogole to husky sa zupelnie inne niz wilczaki...

...A jaki byl z siebie dumny
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.

Last edited by sssmok; 20-04-2009 at 23:49.
sssmok jest offline   Reply With Quote
Reply


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 11:56.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org