Quote:
Originally Posted by Marzenna
Przyznam, że ja sobie nie wyobrażam, że pies wchodzi mi na kanapę nawet bez kurczaka.
|
No niestety ale zanim szczeniak się nauczy gdzie wolno a gdzie nie, to łazi sobie wszędzie (akurat mam pecha mieszkania w bloku, więc kojca raczej nie wstawię). Poza tym mój pies może wchodzić na kanapę, ba może nawet sam decydować kiedy chce na nią wejść i może na niej konsumować jakieś suche przysmaki, typu uszy, płucka, żwacze. Grunt, że obecnie już całkowicie respektuje komendę "zejdź" lub "nie", ale zanim się nauczył bywało, że przytargał też kurczaka.
W ogóle to ja nie rozumiem dlaczego wzięcie w rękę psiego jedzenia miałoby być czymś dla niego strasznym? Mój tak się przyzwyczaił, że jak je a ja przychodzę to sam wstrzymuje jedzenie i patrzy z miną "to co? potrzymasz mi?"