Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 09-07-2013, 16:37   #11
dorotka_z
Member
 
dorotka_z's Avatar
 
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
Default

Quote:
Originally Posted by spadzista View Post
ale od zawsze nie toleruje gdy ktoś "śmie" być wyżej ode mnie - co wyczuwa doskonale . Przykłady:
- pociąg - pasarzerowie moga po nim deptać - zjawia sie przemiła pozytywna konduktorka - "Tylko się nie zbliżaj"
- gospodyni mojego domu
- nasza trenerka od agility - zło najwieksze - non stop wydaje mi komendy a ja ich słucham - taką to trzeba zagryść ! i jak by sie nie starała - nie pomaga ... [...]
Nie wiem, ale wydaje mi się, ze może chodzic o to, że te osoby "wyżej od Ciebie" po prostu same inicjują kontakt a psy tego nie lubią. Też miałam takie przypadki, że np staliśmy w mega tłumie na koncercie czy innym festynie i było super a wystarczyło, żeby jedna osoba poprosiła żeby jej zrobić zdjęcie z wilkiem i wilk miał dosyć. W tłumie można się poczuć anonimowo a jak już ktoś zacznie się na nas wgapiać musimy jakoś zareagować. Wydaje mi sie, że najlepszą metodą przekonania psa psa do danej osoby jest poprosić ją, aby nie zwracała w ogóle na psa uwagi.

Quote:
Originally Posted by spadzista View Post
ćwiczenie : on leży ja do niej podchodze biorę od niej super pachnące swierze psie chiacho - i mu zanoszę itd ... zmniejszamy dystans ... itd ... wkoncu przyjmuje z ogonem pod soba ciastko od niej ... i chowa mi sie za plecami ... ale niech ona tylko spróbuje pół kroku w moją/ nie jego stronę / - to będzie mnie bronił ... jak mu pokazywałysmy rózne rzeczy - że sie przytulamy , wąchamy , że ona mnie karmi - to patrzył ze łzami przerażenia w oczach .... niestety nie wiem co było by dalej bo jestesmy daleko....
no szkoda, ze nie macie okazji przetestować ignorowania. Trenerka mogłaby robić swoje i nie zwracac uwagi na psa, wg mnie po jakimś czasie by się przekonał, że jest ok. Niestety często im więcej zabiegów z naszej strony tym bardziej pies utwierdza się w przekonaniu, że coś na pewno musi być nie tak, skoro tak pajacujemy

Quote:
Originally Posted by spadzista View Post
więc broni mnie nie przed kazdym a przed wybranymi osobami .... jak to widzisz?
No właśnie to jest ciekawe jak psy oceniają obcych ludzi. Jestem pewna, że nie lubią wgapiania. Pewnie je onieśmiela i zmusza do reakcji (tak samo jak nas - ludzi). Takie patrzenie może być też interpretowane przez psa jak rzucona rękawica, wyzwanie. Ciekawe jest jednak to, że zdarza nam się, że ktoś zachowuje się ewidentnie podejrzanie i jestem pewna, ze nastąpi jakaś reakcja ze strony psa a Baszti czasem stwierdza, że nie, ten gap jest akurat super Te przypaaki mnie dziwią najbardziej

Quote:
Originally Posted by spadzista View Post
nie mówię o tym co jest tu w Indiach bo tu każdy się gapi i czai przystaje przygląda - gały wlepia - K**** a potem ucieka - albo stoi i sie gapi dalej - w PL to juz by od własciciela po ryju dostał a tu biednomu wiłkowi mam kazać nie tracić cierpliwości ?????????
Hehe, Agi własnie opowiadała jak w Indiach siedziała z Diunką a grupa Hindusek bez pardonu usiadła metr od niej i pokazywała ją palcami. Trwało to, bagatela, 20-30 min
__________________
Arte et Marte Wäka
Bashtee Wilcza Saga
dorotka_z jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 14:18.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org