A my mamy problem z drzewkami i krzakami malin: Furia zjadła nam już kilka. Plastikową siatkę podrze, metalową wyrwie z ziemi,a zrobienie półmetrowego fundamentu doodkoła drzewka odpada ze względu na drzewko... skończyły się nam pomysły...gałgan jeden drzewek nie wykopuje (bo w takiej sytuacji zastosowalibyśmy pomysły Magdaleny), tylko odgryza górną część w połowie wysokości...może ktoś ma jakieś pomysły jak takie drzewka przed psiątkiem zabezpieczyć, bo mnie dziś rano po kolejnym drzewku ręce opadły...
__________________
www.wilkzbasni.pl
Kalaratri z Peronówki (Furia) & Clair De Lune Srdcerváč (Luna) & Bazyliszek Wilk z baśni
|